Dmitrij Gudkow, byly rosyjski adwokat, związany z opozycją, obecnie przebywający na emigracji na Ukrainie, poinformował że służby graniczne Gruzji nie wpuściły go do tego kraju i nakazały deportację z powrotem na Ukrainę.
Gudkow opublikował w internecie nagranie z lotniska w Tbilisi, gdzie oczekiwał na deportację. Gudkow powiedział, że przybył do Gruzji na zaproszenie miejscowego działacza. Dowiedział się jednak na lotnisku w Tbilisi, że ma zakaza wjazdu do Gruzji.
Gudkowa nazwał zakaz wjazdu decyzją polityczną. Zbiegł z Rosji na Ukrainę w 2021 roku po tym jak go zatrzymano i wypuszczono w sfingowanej sprawie karnej. W zeszłym roku takie pokazowe śledztwa i procesy wytoczono wielu ludziom związanym z opozycją. Część ratowała się emigracją.
Gudkowowi na przykład groziło do 5 lat więzienia za niezapłacenie czynszu w 2015 roku.
Przypomniał też, że nie jest jedynym krytykiem Krema w ostatnim czasie, który został deportowany z Gruzji. Podobny los spotkał Liubow Sobol, jedną z najbliższych współpracowniczek uwięzionego lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego.
Sobol zakazano wjazdu do Gruzji w sierpniu. Jej zdaniem dlatego, że gruziński rząd „nie chce psuć relacji” z Putinem.
Wcześniej Gruzja była jednym z najczęstszych celów emigracji rosyjskich dysydentów, obok krajów bałtyckich.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Sven Teschke, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!