Przyjęcie krajów Europy Środkowej i Wschodniej do NATO i UE spowodowało umocnienie wolności, demokracji, bezpieczeństwa i stabilności na kontynencie – napisał Rasmussen w artykule opublikowanym w niedzielnym wydaniu „Die Welt”.
Zadanie nie zostało jeszcze zakończone – zaznaczył Rasmussen. Ciągle jeszcze istnieją kraje, które chcą wstąpić do NATO. Stanowisko sojuszu w tej sprawie jest jasne. Punkt 10. Karty Atlantyckiej przyznaje każdemu państwu, które jest w stanie wspierać zasady Sojuszu i przyczyniać się do bezpieczeństwa terytorium NATO, prawo do ubiegania się o członkostwo.
Potwierdzamy tę zasadę – podkreślił sekretarz generalny NATO. Wymienił Bośnię i Hercegowinę, Macedonię, Gruzję i Czarnogórę jako kraje, które podjęły suwerenną decyzję i dążą do NATO. Te kraje pracują nad koniecznymi reformami. NATO wspiera je – powiedział Rasmussen. Gdy uporają się z najpilniejszymi zadaniami, wówczas podejmiemy konieczne decyzje – zapowiedział.
Rasmussen skrytykował działania Rosji wobec Krymu jako naruszenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy, a także jako podkopywanie prawa międzynarodowego i ignorowanie zasady, że każdy suwerenny kraj może sam decydować o swoim losie – pisze szef NATO. Przyznał, że polityka Ukrainy wobec wejścia do NATO uległa w minionej dekadzie zmianie, jednak Sojusz respektował każdą decyzję partnera. Partnerstwo z Ukrainą umocniło się – ocenił Rasmussen.
Prawo suwerennych państw do decydowania o swoim kursie należy do fundamentów współczesnej Europy – podkreślił Rasmussen. Tą zasadą sojusz kierował się od dnia swego powstania. Dziś musimy potwierdzić tę zasadę – napisał Rasmussen, który przekaże na jesieni stanowisko sekretarza generalnego NATO norweskiemu socjaldemokracie Jensowi Stoltenbergowi.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!