Minister ma nadzieję, że dzięki temu Gruzja mogłaby zarabiać rocznie 380 mln dolarów. Jako jeden z argumentów, oprócz walki z biedą i poprawienia stanu finansów państwa, podał poprawienie bilansu płatniczego Gruzji
Tymczasem gruzińska Cerkiew protestuje przeciwko tym planom, tak jak niedawnej dekryminalizacji posiadania tego narkotyku na wlasny użytek. Taką decyzję podjął gruziński sąd konstytucyjny w listopadzie. Handlowanie marihuaną w Gruzji wciąż pozostaje nielegalne.
W niedzielę odbył się w Tbilisi marsz przeciwko legalizacji marihuany z udziałem hierarchów i zwykłych księży oraz wiernych gruzińskiej Cerkwi prawosławnej. Gruziński patriarcha Ilia II potępił politykę państwa w tej sprawie i wezwał do modłów, by plany rządu nie weszły w życie i narkotyki nie zostały zalegalizowane.
Oprac. MaH, rp.pl, rferl.org
fot. US Fish and Wildlife Service, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!