Aleksander Łukaszenka wprowadził zmiany w kierownictwie bloku siłowego. Zdymisjonowani szef MSW generał Jurij Karajew i szef Rady Bezpieczenstwa Walery Wakulczyk, dostali nowe zadania.
Białoruski dyktator powierzył swoim najbardziej zaufanym ludziom, odpowiedzialnym dotąd za przemoc i represje wobec społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, newralgiczne, zachodnie terytorium kraju – Obwód Grodzieński oraz Obwód Brzeski.
Jurij Karajew został przedstawicielem prezydenta – inspektorem Obwodu Grodzieńskiego. Walery Wakulczyk, dotychczasowy szef Rady Bezpieczeństwa, a wcześniej szef KGB został przedstawicielem prezydenta – inspektorem Obwodu Brzeskiego.
Dodajmy, że obaj panowie odpowiadają za represyjną politykę ostatnich miesięcy.
Aleksander Łukaszenka dokonując w czwartek przetasowań kadrowych nie ukrywał, że są one konsekwencją napiętej sytuacji w kraju.
– Nowo mianowani urzędnicy zostaną wysłani na bardzo niebezpieczne i bardzo odpowiedzialne odcinki kraju. Wynika to z akcji protestacyjnych na Białorusi – powiedział 29 października Łukaszenka w Pałacu Republiki. – Nie trzeba ich wprowadzać w temat ani uczyć. To wojskowi, którzy wiedzą co robić – powiedział Łukaszenka.
Głowa państwa zwrócił się do przewodniczącej Rady Republiki Natalii Kaczanowej z poleceniem usprawnienia ram prawnych, które dotyczą rozszerzenia ich kompetencji.
– Nie chcę teraz określać ich jako improwizowanych. Musimy o tym porozmawiać. Ale tradycyjnie pozostaje dobór personelu w tych obwodach, oczywiście wraz z gubernatorem. I kontrola nad działaniami personelu. Całkowicie. Cały personel w terenie. Od przewodniczącego sołectwa, szefa przedsiębiorstwa po wojewodę – zaznaczył białoruski przywódca.
Jego zdaniem dobór menedżerów to bardzo delikatna praca, ale nowi nominowani mają doświadczenie. Dotyczy to również współpracy z szefami regionów i stolicą.
– Dlatego kontakt z gubernatorem to bardzo delikatna praca. I jestem absolutnie przekonany, że mając takie doświadczenie, dadzą radę – podkreślił Łukaszenka.
Dodał, że trzeba stworzyć system współpracy inspektorów z głową państwa i spotykać się raz w miesiącu, raz na dwa miesiące, na kwartał.
1 komentarz
tacjana
30 października 2020 o 09:50Łukaszenko staje się międzynarodowym szubrawcem którego dłużej w granicach europy nie można tolerować dłużej