13 czerwca grodzieńscy rybacy poinformowali o ogromnych ilościach śniętych ryb w Niemnie. Ich zdaniem mamy do czynienia z „katastrofą ekologiczną” do której doszło w wyniku uwolnieniu toksycznych substancji do nurtów rzeki, pisze Hrodna.life.
„Każdego roku w tym samym czasie na Niemenie powtarza się pomór ryb – wszystkie wypływają na powierzchnię”, mówi rybak Valery. – Z czym to jest związane, nie wie nikt. Ale na pewno nie dzieje się tak z powodu upału, bo woda w Niemenie jest zawsze chłodna, rybom brakuje tlenu. Wydaje mi się, że ktoś wlewa chemikalia do Niemna i dlatego ryby i raki giną w tak dużych ilościach”.
Martwe ryby obserwowano w różnych miejscach: w centrum miasta oraz na plaży w rejonie stacji ratowniczej Losośno, a także powyżej zapory elektrowni wodnej.
Niektórzy rybacy uważają, że śnięcie ryb wiąże się z początkiem sezonowej uprawy pól. Ich zdaniem, po deszczach spływają do rzeki chemikalia używane do oprysków roślin.
oprac. ba na podst. hrodna.life Rusłan Kulewicz
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!