Organizacja byłych białoruskich funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa (na emigracji) BYPOL poinformowała na swoim kanale w Telegramie, że w nocy z 9 na 10 stycznia w grodzieńskim garnizonie wojskowym doszło do nadzwyczajnego zdarzenia.
Jak podaje BYPOL, powołując się na własne źródła na Białorusi, nad terytorium 6. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej Gwardii przeleciał dron.
Według przekazanych informacji, żołnierze otworzyli do bezzałogowca ogień z broni ręcznej, ale ten poleciał dalej w nieznanym kierunku.
Od ubiegłego roku białoruscy wojskowi uczą się zestrzeliwać drony z broni strzeleckiej, pistoletów i karabinów maszynowych.
Problem zestrzelenia dronów jest dla Białorusi bardzo istotny.
Grupa monitorująca „Białoruski Hajun” podaje, że w sumie w 2024 r. w przestrzeń powietrzną Białorusi wleciało 395 dronów.
Odnotowano również, że 10 dronów spadło lub zostały zestrzelone na terytorium Białorusi i Łotwy, 196 po krótkim oblocie wróciło na Ukrainę i do Rosji, a 189 zaginęło.
Znany jest również jeden przypadek, gdy zestrzelony nad na terytorium Białorusi dron uszkodził budynek, na który spadły jego szczątki.
Częstotliwość wlatywania dronów w przestrzeń powietrzną Białorusi rośnie z miesiąca na miesiąc. O ile w lipcu odnotowano 9 dronów, to w grudniu Białoruś odwiedziło 145 dronów typu Shahed.
Spośród nich 36 wróciło na Ukrainę i do Rosji, a ponad setka po prostu zniknęła.
ba za euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!