Minister Spraw Zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej jest mocno rozczarowany wynikami gospodarczymi rządu za pierwsze pół roku. Zamiast zakładanego wzrostu poziomu eksportu nastąpił ostry zjazd, i to o ponad 19 procent.
„Wskaźniki eksportu za pięć miesięcy nie cieszą. Zadanie na 2016 rok nie zostało wykonane” – przyznał Makiej, podczas otwartego dla mediów spotkania z szefami misji dyplomatycznych Białorusi, – informuje interfax.by.
Według ministra, w sensie fizycznym, wolumen eksportu wzrósł nieznacznie – o 8,2 proc. W szczególności, powiedział Makiej, wzrósł eksport mrożonej wołowiny, materiały drewnopochodne, szkło, lodówki.
Jednak pod względem wartości eksportu spadek eksportu za ostatnie pięć miesięcy wyniósł 19,2 procent.
„Największy spadek odnotowano w dostawach ropy naftowej i produktów naftowych, skroplonego gazu ziemnego i nawozów” – powiedział Makiej. Jednocześnie zauważył, że jeśli wyłączyć wymienione pozycje, spadek eksportu wyniósł 6,8 proc.
Według oficjalnych danych statystycznych przychody z eksportu produktów naftowych z Białorusi zmniejszyły się o jedną trzecią.
Spadek eksportu ropy naftowej w ujęciu wartościowym spowodowany jest spadkiem światowych cen ropy naftowej. W styczniu i lutym średnia cena ropy marki Urals wynosiła 29,7 dolarów za baryłkę i zmniejszyła się o 43 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego.
Przypomnijmy, prognoza rozwoju społeczno-gospodarczego Białorusi na 2016 rok przewiduje, że średnia cena ropy na rynku światowym wyniesie 50 dolarów za baryłkę. Projekt programu rozwoju społeczno-gospodarczego na lata 2016-2020 przewiduje, że cena ropy naftowej na rynku światowym w 2020 roku wzrośnie do 65 dolarów za baryłkę
1 komentarz
Szymon
13 lipca 2016 o 23:06toż to Friedrich Graetz i prezydent Groover Cleveland! Myślałem że klasa karykaturzystów na Białorusi wzleciała nad chmury a to po prostu 19-to wieczny fachowiec… http://www.loc.gov/pictures/item/2012645635/