„Ostatnia sprawiedliwa Ukrainy”, która miała czuwać nad przejrzystością finansów urzędników, została przyłapana przez dziennikarzy na ukryciu w deklaracji majątkowej olbrzymiej jak na warunki tego kraju sumy 10 mln hrywien, czyli prawie 1,6 mln PLN. I nie tylko na tym…
Tatiana Kozaczenko – Dyrektor Departamentu Lustracji Ministerstwa Sprawiedliwości – wykazała w deklaracji swój dochód za ubiegły rok w wysokości 760 tys. hrywien.
Tymczasem dziennikarze ustalili w rejestrach hipotecznych, że udzieliła ona, jako osoba fizyczna, dwóch kredytów po 5 mln hrywien otrzymując pod zastaw 2/3 dużego sklepu w samym centrum Kijowa o powierzchni 1000 m kw.
Czytaj dalej o aferze z udziałem głównej lustratorki Ukrainy i zobacz zdumiewający cel, na który – jak twierdzi – wydała otrzymany od państwa zasiłek.
Kresy24.pl
3 komentarzy
jubus
15 czerwca 2016 o 10:49To podobnie jak u nas. Władza która mówi, że czyści po poprzednikach, sama działając jak oni.
Ula
16 czerwca 2016 o 11:29A czego mozna bylo sie spodziewac?
tagore
20 czerwca 2016 o 17:13Wszystko w normie.