Wartości społeczno-polityczne białoruskiej młodzieży były tematem nowego sondażu przeprowadzonego przez brytyjski think tank Chatham House, zajmujący się badaniem stosunków międzynarodowych, pisze internetowa gazeta Nasza Niwa.
Przypomina, że ze względu na sytuację polityczną przeprowadzenie pełnego sondażu na Białorusi jest obecnie niemożliwe. Dlatego naukowcy zorganizowali wywiad online. Z tego powodu próbę ograniczono nie tylko do populacji miejskiej, ale do internautów w ogóle.
Przeprowadzono wywiady z 683 respondentami w wieku od 18 do 35 lat.
Autorzy przyznają, że pomimo tego, że próba została dobrana tak, aby dokładnie odzwierciedlała strukturę białoruskiej młodzieży, istnieje możliwość, że poparcie dla Łukaszenki i jego polityki może być nieco wyższe niż wynika to z badania, gdyż zwolennicy Łukaszenki są często mniej aktywni społecznie i ekonomicznie, korzystają z internetu rzadziej niż ich przeciwnicy.
Autorzy zwracają również uwagę na wpływ strachu respondentów podczas badania, który również mógł mieć wpływ na wyniki.
Preferencje polityki zagranicznej
Spośród krajów młodzi ludzie najbardziej lubią Chiny. 77% respondentów stwierdziło, że ma bardzo dobre i przeważnie dobre relacje z tym krajem. 68% respondentów ma takie relacje z Rosją, 64% z Polską, 63% z UE, 61% z Ukrainą, a 59% z Litwą. Na ostatnim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone (54%).
Autorzy badania zauważają, że mimo generalnie pozytywnego stosunku białoruskiej młodzieży do krajów sąsiednich i głównych aktorów geopolitycznych, opinie różnią się w zależności od tego, z ktorych mediów czerpią wiedzę. Tak więc użytkownicy mediów niepaństwowych mają lepszy stosunek do Ukrainy, zaś mediów państwowych częściej niż inni mają negatywny stosunek do USA i krajów UE.
Wyniki ankiety pokazały, że większość młodych ludzi podziela chęć albo nie wstępowania do sojuszy międzynarodowych, albo jednoczesnego sojuszu z Rosją i UE.
Przypuszczalnie, zdaniem autorów badania, jest to przejaw wyboru polityki zagranicznej społeczeństwa białoruskiego, a nie wynik braku refleksji nad tym zagadnieniem. Jeśli pytanie jest bezrefleksyjne, młodzi ludzie mają tendencję do udzielania prorosyjskich odpowiedzi.
41% młodzieży uważa, że Białoruś powinna pozostać członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (rosyjskie NATO); 47% opowiada się za neutralnością, a 12% za przystąpieniem kraju do NATO.
Badanie wykazało, że białoruska młodzież nie jest skłonna popierać działań Rosji na terytorium Ukrainy i nie chce bezpośredniego udziału wojsk białoruskich w wojnie. Młodzi ludzie są przekonani, że Białoruś powinna zachować neutralność w wojnie i nie wspierać żadnej ze stron.
Większość respondentów chce jak najszybszego zakończenia wojny. Jednocześnie 18% uważa, że wojna powinna zakończyć się po osiągnięciu celów przez Rosję, a 15% — po osiągnięciu celów przez Ukrainę.
Autorzy badania zwracają uwagę, że tylko niewielka część młodzieży (18%) popiera Rosję w wojnie. Jednocześnie 50% respondentów nie popiera Rosji.
Jednocześnie prodemokratyczna młodzież często ma proukraińskie spojrzenie na wojnę. Częściej ocenia działania zbrojne Ukrainy jako udane i wierzy w zwycięstwo tego kraju. Ta część młodzieży uważa też częściej niż inni, że wojna powinna się zakończyć, gdy Ukraina zrealizuje swoje cele.
ba za nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!