
Zdjęcie: Oleksandr Syrski (t.me/landforcesofukraine)
W przededniu inwazji na Ukrainę w 2022 roku Rosja rozmieściła swoje wojska na Białorusi pod pretekstem dużych rosyjsko-białoruskich ćwiczeń. Dlatego planowane na jesień 2025 manewry „Zapad-2025” mogą posłużyć jako przykrywka dla utworzenia nowej grupy uderzeniowej.
„Ćwiczenia są najbardziej akceptowalnym sposobem na zmianę bazy, przerzucenie wojsk, skoncentrowanie się w określonym kierunku i utworzenie grupy wojsk. Tak naprawdę, tak właśnie właśnie się zaczęło w roku 2022” – porzypomina gen. Ołeksandr Syrski, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, w rozmowie z LB.ua.
— Pamiętacie, że początkowo utworzono grupę, przeprowadziła ona ćwiczenia i wszyscy mieliśmy nadzieję, że się skończą, że wojska rosyjskie wrócą na swoje terytorium. Ale kiedy zapadła decyzja, że te ćwiczenia będą kontynuowane, stało się dla mnie jasne, co będzie dalej” – zauważył Syrski.
Zapytany, czy tego samego spodziewa się jesienią 2025 roku, Syrski odpowiada, że nie można teraz powiedzieć, że do nowej ofensywy ze strony Białorusi na pewno dojdzie, ale ten czynnik na pewno trzeba wziąć pod uwagę.
Rosyjsko-białoruskie ćwiczenia „Zapad-2025” odbędą się w połowie września. Białoruś oficjalnie zadeklarowała, że w manewrach weźmie udział ponad 13 000 personel wojskowy. Jaki rzeczywiście kontyngent przybędzie z Rosji, na razie nie wiadomo.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!