Były dowódca armii amerykańskiej w Europie generał Ben Hodges uważa, że użycie broni jądrowej przez Rosję jest mało prawdopodobne.
„Istnieje ryzyko użycia przez Kreml broni jądrowej w tej sytuacji, ale myślę, że jest to mało prawdopodobne. (…) i nie sądzę, żeby Putin lub jego najbliżsi doradcy mieli skłonności samobójcze”- napisał Hodges na Twitterze.
W innym poście generał zapewnił, że USA z pewnością zareagują, gdyby Rosja użyła broni jądrowej, ponieważ „Chiny, Korea Północna i Iran to obserwują”.
„Jeśli nie odpowiemy, będą bardziej odważni. Odpowiedź niekoniecznie będzie miała charakter nuklearny” – powiedział Hodges.
Były dowódca armii amerykańskiej w Europie generał Ben Hodges uważa, że Ukraina może odzyskać wszystkie swoje terytoria, w tym Krym, i to już w 2023 roku.
Tymczasem z nowej mapy opublikowanej przez Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej wynika, że rosyjskie wojska niemal całkowicie wycofały się z obwodu charkowskiego, choć jeszcze dzień wcześniej kontrolowały tereny na płn-wschodzie i w rej. Iziumu. Resort nazywa to „przegrupowaniem do DNR w celu wzmocnienia wysiłków na kierunku Donieckim”.
Z kolei amerykańscy eksperci z Instytutu Badań nad Wojną (ISW) podkreślają w ostatni raporcie, że utrata Iziumu sprawia, że ew. rosyjskie postępy na kierunku Bachmut-Donieck tracą na znaczeniu, jeśli w ogóle nastąpią. Ich zdaniem, nawet zdobycie Bachmutu przez Rosję, co wydaje się mało realne, nie pozwoli osiągnąć zakładanych celów kampanii, tzn. zajęcia całego obw. donieckiego i ługańskiego.
Jednocześnie Rosja prawdopodobnie nie ma wystarczających rezerw, by stworzyć nową linię obrony wzdłuż rzeki Oskoł, zanim Siły Zbrojne Ukrainy wznowią tam natarcie. Powinna przerzucić tam siły spod Doniecka i Bachmutu, ale nadal kontynuują one ataki na swoim kierunku, jakby nieświadome zagrożenia dla Ługańska. Zwlekanie przez Putina z decyzją o wzmocnieniu obrony może się dla niego okazać „śmiertelnym błędem”.
ba za pravda.com.ua/twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!