Nowy raport amerykańskiego Urzędu ds. Informacji o Energii (EIA) w Departamencie Energetyki rozczarował białoruskie władze, które od 2012 roku intensywnie poszukują gazu łupkowego. Czyżby Amerykanie zignorowali Aleksandra Łukaszenkę, który przekonywał, że jak się lepiej poszuka, to na pewno gaz gdzieś się znajdzie?
Według raportu Urzędu ds. Informacji o Energii (EIA) w Departamencie Energetyki Stanów Zjednoczonych, liczba krajów, na terytorium których znajdują się źródła gazu łupkowego wzrosła z 32 do 41. Wśród krajów, które posiadają rezerwy tego cennego surowca znaleźli się wszyscy sąsiedzi Białorusi. Zapasy gazu łupkowego w Polsce szacuje się na 148 trylionów metrów sześciennych ( raport z 2011 roku wskazywał na 187), oleju łupkowego – na 3,3 miliarda baryłek. Jeden z Polskich basenów – Bałtycki rozciąga się na terytorium Litwy i obwodu Kaliningradzkiego. Ocena zasobów oleju łupkowego na Litwie wynosi 0,3 mld baryłek, a w Obwód Kaliningradzki może liczyć na 2 tryliony metrów sześciennych gazu, oraz 1,2 miliardów baryłek oleju.
W Rosji największe złoża ropy i gazu łupkowego znajdują się w zachodniej Syberii. Dzięki nim, pozostaje ona światowym liderem. Trzy baseny, w których możliwe jest wydobycie gazu łupkowego i ropy znajdują się na Ukrainie (jeden wspólny z Rumunią). Zasoby gazu łupkowego na Ukrainie szacowane są w tej chwili na 128 trylionów metrów sześciennych, (w 2011 – 42), a oleju – 1,1 miliarda baryłek.
Niestety, zarówno w raporcie z 2011 jak i z 2013 roku wśród krajów zasobnych w łupki nie pojawia się Białoruś. Czyżby Amerykanie nie wzięli pod uwagę prognoz przedstawionych przez Aleksandra Łukaszenkę, który jeszcze w 2011 roku w orędziu do narodu mówił:
– Wydaję mi się że olej gdzieś jest. A jeśli jest olej, nie może nie być gazu łupkowego – podzielił się swoimi nadziejami prezydent.
– Myślę, że musimy tylko uważniej przyjrzeć się. Znajdziemy coś. To nie może być tak, że ktoś szukał i nie znalazł „- podsumował w 2011 roku, przywódca Białorusi.
Być może głośno wypowiedziany entuzjazm prezydenta skłoniło Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Ochrony Środowiska Białorusi do zawarcia w 2012 roku, 10 – letniej umowy koncesyjnej z firmą zarejestrowaną w Szwajcarii, która zajmuje się poszukiwaniami gazu łupkowego na Białorusi.
Szef departamentu geologicznego w ministerstwie , Władimir Waraksa mówił w kwietniu na konferencji prasowej, że firma z którą zostało zawarte porozumienie na eksplorację złóż, pracuje teraz nad przyciągnięciem na Białoruś firm, posiadających specjalistyczny sprzęt do poszukiwania gazu łupkowego.
Jak powiedział Waraksa, jeszcze przed zawarciem umowy, białoruscy specjaliści przy udziale kolegów z zagranicy, wysoko ocenili możliwość wydobycia gazu z łupków na Białorusi. Według wstępnych szacunków „perspektywy są obiecujące” – powiedział urzędnik.
Powodzenia Białoruś.
Kresy24.pl/n1.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!