Rosyjski koncern Gazprom oznajmił, że nie akceptuje nowego zarządu Biełgazprombanku i śledztwa przeciwko jego pracownikom. Zdaniem Rosjan, działania władz Białorusi wobec banku są motywowane politycznie.
„Działania w Belgazprombanku zostały podjęte z naruszeniem prawa Białorusi i wpływają na interesy akcjonariuszy rosyjskich” – oświadczył Gazprom w komunikacie.
Choć w sprawie nie został aresztowany ani nie postawiono żadnych zarzutów byłemu prezesowi, kandydującemu teraz w wyborach prezydenckich Wiktarowi Babaryce, to prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka niedwuznacznie dał do zrozumienia, że to były prezes powinien być głównym podejrzanym.
Oprac. MaH, BiznesAlert.pl
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!