W odpowiedzi na „tajną inaugurację” Aleksandra Łukaszenki na 6. kadencję prezydencką z 23 września, jego przeciwnicy wyszli 27 września na „inaugurację ludową” Swietłany Tichanowskiej. Z tej okazji w Mińsku i wielu innych miastach odbywały się marsze.
Przed akcją w Mińsku zamknięto centralne stacje metra i galerie handlowe, zablokowano drogi do centrum miasta, wyłączono internet i telefonię komórkową.
Tradycyjnie już, siły bezpieczeństwa próbowały powstrzymać protestujących poprzez prewencyjne zatrzymania. Mimo to w 50. dniu protestu dziesiątki tysięcy osób zdołały dotrzeć w marszu pod stelę „Mińsk miasto bohater”.
Białorusini protestowali nie tylko w stolicy, ale także w Witebsku, Grodnie, Mohylewie, Berezie, Orszy, Mołodecznie. Wśród zatrzymanych są dziennikarze.
Obrońcy praw człowieka z CPC „Wiasna”, aktualizuje na bieżąco listę zatrzymanych podczas dzisiejszych protestów na Białorusi, na godzinę 20.50 znalazły się na niej nazwiska ponad 200 zatrzymanych w różnych miastach
Siły bezpieczeństwa rozpędzały niedzielne protesty w Homlu, Grodnie i Mohylewie przy użyciu specjalnego sprzętu.
„Zastosowano urządzenia techniczne, które spowodowały głośną eksplozję i błysk światła. Musieliśmy też użyć gazu łzawiącego, ponieważ niektórzy ludzie zachowywali się niewłaściwie ”- powiedział dziennikarzom rzecznik milicji w Homlu.
Film pokazuje również, jak podczas rozpędzania akcji funkcjonariusz kilkakrotnie strzelał w powietrze z karabinu maszynowego.
Podczas brutalnych zatrzymań w Grodnie siły bezpieczeństwa użyły przeciwko demonstrantom gazu łzawiącego.
Korespondent Svabody z Mohylewa poinformował o eksplozjach granatów hukowo – błyskowych.
A to już zdjęcia z Grodna.
Gdy kilkaset osób zabranych obok centrum młodzieży Galaktyka, zaczęło skandować „wierzymy, możemy, zwyciężymy” nagle pojawiło się kilkanaście więźniarek milicyjnych, i rozpoczęła się pacyfikacja akcji.
oprac.ba na podst. svaboda.org/belapan.by/naviny.by
1 komentarz
Andrew
28 września 2020 o 07:48Cepy zawsze ”dbali” o swoich, dobrze że teraz ludzie maja smart fony bo pewnie trup scielił by sie gesto, zupełnie jak za Stalina