Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian oświadczył, że Rosja obiecała wywrzeć presję na Białoruś, aby ta zakończyła kryzys migracyjny, pisze Reuters, powołując się na TV LCI.
„Rosja powinna wywierać presję na Białoruś” – powiedział minister wyjaśniając, że prezydent Rosji Władimir Putin powinien spełnić swoją obietnicę wywarcia presji na Białoruś, złożoną podczas rozmowy telefonicznej w zeszłym tygodniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Przypomnijmy, że rozmowa telefoniczna Macrona i Putina odbyła się 15 listopada. Jednym z tematów dyskusji była sytuacja z migrantami na Białorusi. Według AFP Putin zgodził się z potrzebą deeskalacji kryzysu migracyjnego na granicy białorusko-polskiej.
Ale jak donosi służba prasowa Kremla, prezydent Rosji relacjonując Macronowi swoje kontakty z Aleksandrem Łukaszenką stwierdził, że kraje UE i Białoruś powinny bezpośrednio omawiać problemy, bez pośrednictwa.
Z kolei minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Mass, podczas zorganizowanej dziś przez Austrię konferencji na temat sytuacji na Białorusi oświadczył, że Unia Europejska będzie nadal naciskać na Łukaszenkę.
Heiko Maas potępił działania władz białoruskich związanych z kryzysem migracyjnym. „Społeczność międzynarodowa zdecydowanie sprzeciwiła się nieodpowiedzialnym działaniom Łukaszenki: wobec migrantów i uchodźców, którzy byli maltretowani przez reżim białoruski oraz wobec narodu białoruskiego, który cierpi z powodu nieustannych ucisków” – powiedział.
Maas zwrócił uwagę, że 500 dni po wyborach w sierpniu zeszłego roku sytuacja na Białorusi nadal się pogarsza. Przypomniał, że Łukaszenka nie chce słyszeć o dialogu ze swoimi oponentami. Zdaniem niemieckiego polityka dla zmiany sytuacji ważne są trzy rzeczy;
„Po pierwsze, opozycja białoruska musi zachować jedność. Po drugie, Unia Europejska i jej partnerzy nadal muszą wywierać presję na reżim Łukaszenki. W zeszłym tygodniu Rada do Spraw Zagranicznych zatwierdziła piąty pakiet sankcji, który obejmie również białoruskich sędziów, prokuratorów i funkcjonariuszy bezpieczeństwa odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka”- powiedział. – I po trzecie, UE powinna nadal wspierać Białorusinów”.
Nawiązując do stale pogarszających się warunków na Białorusi, Maas zapowiedział, że Niemcy zrewidują swój program wsparcia społeczeństwa obywatelskiego.
Szef niemieckiego MSZ zapowiedział również, że białoruskie społeczeństwo obywatelskie może uzyskać głos poprzez specjalne wydarzenie na grudniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego.
„Chciałbym również skorzystać z okazji, aby wysłać sygnał do Moskwy: Kreml chroni Łukaszenkę, ponieważ widzi w nim gwaranta stabilności. Jednak ostatnie wydarzenia ponownie pokazały, że zamiast tego izoluje Białoruś. Rosja powinna współpracować z siłami demokratycznymi na Białorusi, aby podkreślić szczególną więź między narodami rosyjskim i białoruskim” – powiedział.
oprac. ba za reform.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!