O tym, że Berlin i Paryż blokują wspólne oświadczenie, jakie miało pojawić się po zapowiedzianym na 27 kwietnia szczycie UE-Ukraina, doniosły ukraińskie media, powołując się na unijnego dyplomatę.
Do tekstu oświadczenia są wnoszone poprawki, które całkowicie zmieniają jego treść – informuje źródło w Brukseli. Dyplomata, którego cytują dziennikarze, powiedział, że na jutro (26 kwietnia) jest zwoływane w trybie pilnym posiedzenie Komitetu Stałych Przedstawicieli UE (COREPER).
„CORPER ma się zebrać w niedzielę wieczorem, będzie próba znalezienia kompromisu. Teraz wasi (ukraińscy – red. Kresy24) dyplomaci robią wszystko, by uratować sytuację – mówi unijny polityk.
17. szczyt UE–Ukraina odbędzie się w Kijowie 27 kwietnia 2015 r. To pierwszy szczyt organizowany w ramach układu o stowarzyszeniu.
Unię Europejską reprezentować będą przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. W szczycie wezmą udział wysoka przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federica Mogherini oraz komisarz ds. europejskiej polityki sąsiedztwa i negocjacji rozszerzeniowych Johannes Hahn. Delegacji ukraińskiej przewodniczyć będzie prezydent Petro Poroszenko.
Poprzedni szczyt UE–Ukraina odbył się 25 lutego 2013 r. w Brukseli. Od tego czasu UE wielokrotnie kontaktowała się z Ukrainą na wysokim szczeblu, by przygotować podpisanie i tymczasowe stosowanie układu o stowarzyszeniu. Omawiano też stan bezpieczeństwa na wschodzie Ukrainy oraz realizację porozumień mińskich.
Rozmowy na szczycie będą dotyczyć: wdrażania układu o stowarzyszeniu, reform polityczno-gospodarczych na Ukrainie i unijnego wsparcia (nie tylko finansowego), kryzysu na wschodzie Ukrainy, realizacji porozumień mińskich oraz specjalnej misji obserwacyjnej OBWE, kwestii regionalnych i przygotowań do szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze, który odbędzie się 21-22 maja w Rydze.
MSZ Rosji: ostro odpowiemy na plany rozwoju Partnerstwa Wschodniego
Tymczasem Rosja uważa, że Partnerstwo Wschodnie ma nastawienie antyrosyjskie i dlatego jej reakcja na plany rozwoju PW będzie „ostra i pryncypialna”.
„Widzimy, dokąd zmierza to partnerstwo i jakich nabiera form ze strony uczestników tego programu. (…) Sens tego partnerstwa zdecydowanie ma jasno wyrażone nastawienie antyrosyjskie” – oświadczył w piątek, 24 kwietnia, rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz.
Bruksela gotowa na reset stosunków z Rosją?
Dzień wcześniej, 23 kwietnia, przewodniczący komitetu do spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow stwierdził, że kryzys w relacjach UE-Rosja mija, a Europa jest coraz bardziej gotowa na restart stosunków z Kremlem.
„Musimy wyjść poza sprawy Ukrainy w naszych stosunkach z Unią Europejską. Nie możemy sprowadzać wszystkiego do ukraińskiego kryzysu. (…) Wygląda na to, że czas otwartego i intensywnego kryzysu w relacjach pomiędzy Rosją i Unią Europejską mija. (…) Europa coraz bardziej jest gotowa na restart współpracy z Rosją, nie tylko w sprawie Ukrainy, ale także w innych sprawach międzynarodowych – oświadczył Puszkow dzień po spotkaniu z ambasadorami państw UE w Rosji.
Kresy24.pl/korrespondent.net
1 komentarz
antonia
25 kwietnia 2015 o 23:46Jeżeli tam będzie Tusk to nic dobrego dla Ukrainy nie ma co oczekwać, zniszczył Polske a miał by się przejmować Ukrainą. Ukraincy naiwniacy !!!