Impreza pod hasłem „Dusza Rosyjska” odbędzie się w Grodnie w sobotę 6 sierpnia w klubie «ALPHACENTAURI». Tak zwane wieczorynki „z ruską duszą” są niestety na Zachodniej Białorusi coraz bardziej popularne – zauważa Nasza Niwa.
Na czym miałaby polegać „rosyjskość” imprezy ? Ano na tym, że przez cały wieczór towarzystwo będzie bawić się przy hitach rosyjskiej estrady lat 80’, lać się będzie ruska wódka, a za barem stać będą „rodowici Rosjanie”. Gwoździem programu ma być … „prawdziwy ruski traktor” (?)
„Brodaci faceci i dziewczyny z warkoczami mają wstęp wolny, do 24.00” – zachęcają na afiszach organizatorzy imprezy. Ciekawe tylko dlaczego uznali, że brody i warkocze wyróżniają właśnie Rosjan, przecież zaplecione w kłos pasma włosów to tradycyjny element absolutnej większości europejskich kultur, a brody? Przypisalibyśmy je raczej kulturze muzułmańskiej, no może prawosławnemu duchowieństwu…
Tak zwane wieczorynki „z ruską duszą”, są niestety coraz bardziej popularne na Zachodniej Białorusi. Na przykład w Skidlu, w młodzieżowym centrum JAM „Russkaja dyskoteka” została zorganizowana akurat 26 kwietnia, w rocznicę katastrofy w Czarnobylu – dniu szczególnym dla Białorusinów. Teraz jednak, w warunkach wojny cała ta farsa wygląda szczególnie cynicznie.
Kresy24.pl/nn.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!