Służba więzienna skarży się, że rosną wpływy islamistów w zakładach karnych.
Jej dyrektor Anatolij Rudin alarmuje, że rośnie liczba i wpływy wyznawców radykalnych wersji islamu, które pochodzą zza granicy. Obecnie w rosyjskich więzieniach przetrzymywanych jest 29 tysięcy obywateli Uzbekistanu, Kirgistanu i Tadżykistanu.
W jednej z kolonii karnych, w której połowę osadzonych stanowili właśnie mieszkańcy Azji Środkowej, doszło niedawno do zamieszek. Wybuchły on na tle konfliktu muzułmanów z przedstawicielami nieformalnych subkultur więziennych, które dotychczas niepodzielnie rządziły za kratami.
Władze nie potrafią dotrzeć do radykalnych islamistów i zwróciły się do muzułmańskich duchownych o pomoc w pracy z nimi.
„U nas są faszyści, nacjonaliści i umiemy z nimi postępować. Z radykalnymi islamistami jeszcze nie dajemy sobie rady” – przyznają w dyrekcji Federalnej Służby Wykonania Kary.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!