Już wiadomo, kto to zrobił: „postronny wmieszacz”.
W rosyjskim obwodzie biełgorodzkim ukraińscy partyzanci wysadzili w powietrze rosyjski pociąg towarowy jadący z Nowego Oskołu do Wołoknowki. Z torów wypadła lokomotywa i 11 wagonów, a zmiażdżone żelastwo trwale zablokowało tę kolejową magistralę, którą Rosjanie dostarczają swoim wojskom broń, amunicję i paliwo. Nikt nie zginął – podaje The Moscow Times.
Dywersję, do której doszło w nocy na 11 sierpnia, potwierdza rosyjski gubernator Wiaczesław Gładkow – choć jak zwykle – cudacznym propagandowo – biurokratycznym językiem. Według niego, doszło do „incydentu na skutek wmieszania się osób postronnych w pracę transportu kolejowego”.
Widać, że owi „postronni wmieszacze” znali się dobrze na swojej robocie. Ładunek pod torami był wystarczająco silny i zdetonował dokładnie wtedy, kiedy powinien.
Oczywiście, jak zawsze, rosyjscy urzędnicy dzielnie sformowali „sztab operacyjny do likwidacji skutków zdarzenia”, a rosyjskie służby wszczęły śledztwo w celu ustanowienia tożsamości „wmieszaczy”.
To już piąta duża ukraińska dywersja na rosyjskich torach w ostatnim czasie. W maju tego roku „wmieszacze” wykoleili pociąg w obwodzie wołgogradzkim, w marcu – pod Czapajewskiem w obwodzie samarskim, uszkadzając tam przy okazji most, a w ubiegłym roku – dwa składy z cysternami: w obwodzie briańskim i na Krymie.
Oficjalne komunikaty rosyjskie były za każdym razem tak samo drętwe, zmieniały się tylko nazwy geograficzne. Potwierdza to żelazne prawo biurokracji, że jak już raz jakiś dureń coś ogłosi, pozostali będą to powtarzać do znudzenia.
Inny niezwykle „chytry” trick rosyjskiej propagandy to ilustrowanie informacji o wysadzaniu pociągów zdjęciami jakichś anonimowych pustych torów, albo wręcz nienaruszonych składów pędzących sobie po nich w najlepsze, choć w mediach społecznościowych pełno jest zdjęć z miejsca katastrofy. Słusznie, po co osłabiać „bojowe morale narodu” pokazywaniem własnych strat.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!