Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla naszych rodaków ze Wschodu.
Tylko od początku roku do połowy lutego podania o możliwość stałego pobytu złożyło prawie 2400 osób posiadających Kartę Polaka – pisze „Gazeta Polska Codziennie”.
O przyjazd do Polski starają się osoby pochodzenia polskiego i ich rodziny legitymujące się Kartą Polaka. Aby ją uzyskać, muszą m.in. przedstawić wiarygodne dokumenty potwierdzające, że ich przodkowie byli Polakami.
Zdobycie takich dokumentów często nie jest łatwe – pisze „GPC”. Wymaga kwerendy w archiwach. Po uzyskaniu prawa stałego pobytu można starać się o polskie obywatelstwo. Jest to długotrwała procedura, trwająca około roku. Przyspieszyć sprawę może jedynie prezydent, podejmując decyzję o przyznaniu obywatelstwa.
Część rodaków starających się o pobyt w kraju pochodzi z Ukrainy. O ewakuację zabiega m.in. grupa Polaków z terenów wschodniej Ukrainy okupowanych przez Rosjan. Sprawą zajmuje się już polskie MSZ.
Kresy24.pl/”GPC”
36 komentarzy
józef III
28 lutego 2017 o 12:12Popierajmy !
Zola
22 kwietnia 2017 o 13:24Mój dziadek pochodził z Bytomia, służył w Wermachcie, po 45 roku był milicjantem w Lublinie natomiast w 54 roku dostał się do KBW w Kielcach skąd trafił w rejony Sanoka, następnie przeszedł na stronę Stiepana Bandery. Dzisiaj w Ukrainie moja babcia bierze niezłą emeryturkę za dziadka, oczywiście przyznana emerytura przez nowe władze a ja dostałam właśnie kartę Polaka. To powinien być scenariusz do książki ta historia mojego dziadka:)
pola
7 maja 2017 o 01:39Dobra historia dla sadu i wyroku
Barnaba
28 lutego 2017 o 12:26Nie przesadzajcie- wystarczy że potwierdzą że ich przodkowie byli obywatelami II-giej RP. Znam osobiście przypadek Ukrainki, która miała książeczkę wojskową po dziadku potwierdzająca służbę dziadka w Wojsku Polskim, oraz sowiecką bumagę z 1950 roku potwierdzającą miejsce urodzenia dziadka i dostała kartę Polaka nie mając w rodzinie żadnego Polaka. Po za tym Wy na kresy24.pl tak chętnie piszecie o okupacji rosyjskiej Ukrainy ale jeszcze nigdy nie odważyliście się napisać o ukraińskiej okupacji terenów RP anektowanych przez Stalina. Dlaczego? Jak Rosjanie zabierają coś Polsce na rzecz Ukrainy to nie jest okupacja, ale jak zabiorą Ukrainie to od razu jest okupacja? Czy to nie podwójne standardy?
Dr Glinka
28 lutego 2017 o 16:17„Jak daje chleb głodnym to mnie chwalą, ale jak pytam dlaczego ludzie nie mają na chleb, to nazywają mnie komunistą”.
Obecnie w Polsce niebezpiecznie jest mieć inne zdanie niż schlebiające rządowi w Warszawie i Kijowie. Można skończyć w więzieniu lub psychuszce bezterminowo!
Pozdro.
pyton
1 marca 2017 o 10:04Za to w Rosji zawsze można było mieć swoje zdanie i nic za to nie groziło i nie grozi! Wspomnij choćby Politkowską czy Niemcowa! Przypomnij mi kogo to „w pisowskim kraju” zamknięto za przekonania.
Pafnucy
27 marca 2017 o 22:41Do „pyton”: Mateusz Piskorski.
jeden lisc
4 marca 2017 o 13:43Jezeli obywatel Polski pochodzenia Ukrainskiego w czasie 2 wojny sw.sluzyl w wojsku Polskim to jest wystarczajacy powod by on jak i jego rodzina otrzmala karte Polaka czy obywatelstwo Polskie.Reasumujac ow pan mogl przeciez sluzyc dla Niemiec hitlerowskich czy u banderowcow, a jednak wybral sluzyc i oddac zycie dla Polski.
Lublinianka
11 kwietnia 2017 o 14:12Może służył i w jednym i w drugim. Anders, z sympatii do krajan swojej żony numer 2, której rodzona siostra i brat byli działaczami nacjonalistycznych bojówek ukraińskich, przyjął do wojska sporo rezunów, w tym esesmanów ukraińskich, ratując tych szubrawców przed sowieckim knutem. Jak wiadomo (vide: Polacy we Lwowie) Karta Polaka na Ukrainie jest całkowicie skompromitowana. Na youtube można sobie obejrzeć ukraińskie instruktażowe filmiki o tym, jak załatwić sobie Kartę Polaka. Jest to bardzo proste. Polacy się na UPAinie ogromnie rozmnożyli po 2014 roku, w porównaniu z wcześniejszymi cenzusami.
Darek
5 marca 2017 o 19:42„Po za tym Wy na kresy24.pl tak chętnie piszecie o okupacji rosyjskiej Ukrainy ale jeszcze nigdy nie odważyliście się napisać o ukraińskiej okupacji terenów RP anektowanych przez Stalina. Dlaczego?”
Bo Stalin nie był Polakiem? Bo okupacja tych terenów zaczęłą się od wcielenia ich do ZSRR? Bo gdyby Stalin nie podpisał paktu z Hitlerem żadnej okupacji by nie było? Może nawet nie byłoby wojny i ciągle byłaby II RP?
Jan
28 lutego 2017 o 13:03Witamy !
SyøTroll
28 lutego 2017 o 13:49OK! Lepsze 2400 Polaków niż kilkaset tysięcy ukraińskich emigrantów zarobkowych.
jpt
28 lutego 2017 o 14:08Kochani Rodacy zapraszamy
Ula
28 lutego 2017 o 14:54Droga Redakcjo, Szanowny Autorze powyzszego tekstu. Od kiedy wyjazd z ojcowizny na nieznane tereny ( choc polskie) jest powrotem do Polski? Czy Ci ludzie kiedykolwiek mieszkali gdzies na terenach dzisiejszej Polski? Mysle, ze nie. W takim razie sama „przeprowadzka” powinna sie wlasnie przeprowadzka nazywac, albo przesiedlenie. Nie „powrot”
Bo to nie Polacy z Kresow wyjechali z Polski, to „sojusznicy” im Polske zabrali. A teraz „przyjaciel” okupuje i zapomina /albo celowo zataja/ o historii tych terenow.
Nie dziwie sie tym ludziom, ze chca z terenow dzisiejszej Ukrainy uciec, pewnie sama bym tez tak zrobila, ale szkoda, ze na polskich wschodnich ziemiach coraz mniej Polakow.
pol
28 lutego 2017 o 16:08Polska na was czeka wracajcie na łono ojczyzny waszych przodków zostawcie ruskie szambo miłośnikom ruskiego mira .
fan foli bąbelkowej
28 lutego 2017 o 16:31a czy wśród tych nawróconych polaków nie będzie bojowników prorosyjskich z donbasu?lepiej przyjmować zołnierzy z batalionów ochotniczych ukrainskiej obrony tertorialnej czy żołnierzy regularnej armii ukrainskiej i przedłużyc im okres pracy w polsce w ramach procedur uproszczonych z 6 miesiecy do np dwóch lat bez konieczności wyrabiania wizy. urzednikiem nie jestem ale coś w tym kierunku należy zrobić,ci co wspierają rosje niech jadą do rosji a nie do polski bo to dwa przeciwne bieguny.
https://www.youtube.com/watch?v=Sh_ulHTOIdI
Robert
28 lutego 2017 o 18:31Proponuję zająć się tylko folią bąbelkową :-). Rosjanie (choćby z Donbasu) nie są zainteresowani emigracją do Polski. Natomiast import do Polski żołnierzy z batalionów ochotniczych ukraińskiej obrony terytorialnej czy jeszcze gorzej żołnierzy regularnej armii ukraińskiej traktuję jako kiepski żart. I skąd ten pomysł, że Polska i Rosja to dwa bieguny? Chyba z politycznych polskich mediów.
mapa
1 marca 2017 o 10:26Tak, tak, przyjmować „bojowników”. Najlepiej z pełnym uzbrojeniem i osiedalać na „Zakerzonii”.
Skoro ci co wspierają Rosję, maja jechać do Rosji (bardzo słusznie). To ci co wspierają Ukrainę, niech sobie siedzą na Ukrainie….
POL
28 lutego 2017 o 17:29Wracajcie do domu do RP jest to wam winna KARTA POLAKA I OBYWATELSTWO DLA WAS JAK CHLEB to nie wy RP zostawiliscie tylko ona was poprzez zmiane granic .Witamy I ZAPRASZAMY
Ket
28 lutego 2017 o 17:32Jak najbardziej w warunkach nędzy demograficznej Polaków w kraju należy przyznać obywatelstwo Polakom z Ukrainy oraz ludziom z rodzin mieszanych. Nie jestem za nadawaniem obywatelstwa jedynie ewidentnym Ukraińcom którzy się pod polskość próbują podszywać. Tych z rodzin mieszanych spokojnie da się zasymilować.
Japa
28 lutego 2017 o 18:57Świadome opuszczania naszych ziem przez rodaków to idiotyzm. To zdrada. To realizacja celów neobanderowców. Potem powrotu już nie będzie.
Mysz
28 lutego 2017 o 20:04boją sie nazistów z ukrainy,że ich siekierami zarabią i wracaja.
gegroza
28 lutego 2017 o 22:11i bardzo dobrze ! Dziejowa sprawiedliwość.
amtrak1971
1 marca 2017 o 00:56,,,, nie bylo by prosciej dac obywatelstwo polskie ludziom urodzonym w granicach IIRP ,,, te obecne granice RP sa nielegalne ,,,a ci ludzie urodzenie tam sa obywatelami RP,,
Józef
1 marca 2017 o 12:11Odzyskać kresy , to trzeba by wysiedlić wszystkich Ukraińców , tylko gdzie?. W przeciwnym razie powtórzy się historyjka z UPA,
Barnaba
1 marca 2017 o 13:09Właściwe pytanie- co z Ukraińcami. Albo wykroić im jakiś bander-rezerwat i tam wysiedlać tych wszystkich dewiantów, albo zaczekać aż u nas przejmą władzę jacyś co bedą prowadzić dalekowzroczną politykę wschodnią. Mamy atuty- u nich bieda aż piszczy a u nas wyżyć się da. Z jednej strony cisną ich oligarchowie a z drugiej Rosja – u nas tego nie ma. Mamy dopłaty do rolnictwa i 500+ a u nich tego nie ma. Nie dalej jak wczoraj oglądałem w youtube jakąś ankietę czy chcesz aby Lwów był polski- dwie osoby chciały. Ponadto mojej uwadze nie uszedł też program z ukraińskiej telewizji w którym banderowcy debatowali co by było gdyby Polska zajęła swoje dawne tereny. I co? I w końcu doszli do wniosku że jeżeli Polacy by nie wprowadzili ucisku to znaczna część obywateli by poparła taki scenariusz i nawet w partyzantce by nie chcieli służyć. To jest kwestia pokolenia i konieczność podjęcia całego szeregu działań. Można by dużo napisać co trzeba zrobić żeby oni zaczęli myśleć pozytywnie.
Zenek
1 marca 2017 o 20:49Wschodnia Ukraina jest prorosyjska, środkowa neutralna i prozachodnia, natomiast zachodnia jest banderowska i inna nie będzie, nieważne od naszych intencji.
Mazowszanin
2 marca 2017 o 01:08Trudne, jednak całkiem wykonalne (co sam wskazujesz), jest przekonanie ich, że lepiej być razem z nami niż „męczyć się” z oligarchami i całkowicie odmiennymi od nich mieszkańcami wschodnich regionów. Inna sprawa, że ci ze wschodu też wcale nie są przegrani dla nas, nawet mimo kilkusetletniej rusyfikacji (wielu z nich to etniczni Rosjanie osiedleni tam po Wielkim Głodzie lub w procesie industrializacji dzisiejszego Donbasu) – trzeba im zwyczajnie otworzyć oczy.
sorbi
1 marca 2017 o 12:51POwinni wracać ,ale obawiam się ,że wielu wraca tylko po to ,aby nawiać na zachód. A więc – powrót tak ale np. z ograniczeniem ,że np przez 15 lat nie mogą wyjechać do innych krajów UE na okres dłuższy niż 2tygodnie (wakacje ,urlop itp).
Matwiej Płatow
1 marca 2017 o 12:55Nic Mnie tak nie wnerwia: jak określenie SEPARATYŚCI =to ubliżająca nazwa Kozaków Dońskich ,którzy walczą o swe rodowe ziemie. Nie ma okupacji tzw. ziem ukraińskich ,bo Ługańsk i Donieck to Ziemie Kozaków.Chcecie powrotu Kresów ,a zabraniacie Kozakom Rodowych Ziem
gegroza
1 marca 2017 o 23:01Wolisz terroryści ?
smert_kabanom ukrainy
1 marca 2017 o 20:29Tyle że tych kart wydają więcej jak jest Polaków na Ukrainie. Dlaczego ?? Bo banderowskie kabany, kombinuja jak się do roboty w Polce dostać i od powołania do wojska uciec. Ot banderowska przebiegłość.
Zenek
1 marca 2017 o 20:46Najwięcej mieszka w Kazachstanie, o nich najbardziej trzeba pamiętać.
Barnaba
2 marca 2017 o 01:07Słusznie- tam nic po nich, ale całkowita depolonizacja Kresów to nie jest wyjście z sytuacji.
Pomorzanin
2 marca 2017 o 13:45Ci studenci co rok czy tam dwa lata temu robili sobie zdjęcia z banderowską flagą w Przemyślu tęż ponoć mieli karty Polaka .
Mikołaj
6 marca 2017 o 21:51Zwracam się z wielką prośbą o pomoc.
Jesteśmy małżeństwem z Kijowa, mamy każdy po 50 lat. Podjeliśmy decyzję o repatriacji do Polski. Nie jesteśmy rodziną bogata, dla tego bardzo prosimy Dobrych Ludzi o pomoc. Poprostu potrzebna nam jest stała praca. Mąż jest z zawodu felczerem, a żona nauczycielką w przedszkolu. Jesteśmy przyjaznymi ludźmi bez nałogów. Nistety, żona jeszcze nie rozmawia po polsku, jednak małżonek już pracuje w Polsce koło Warszawy na produkcji, jednak w tej miejscowości niema pracy dla żony, a sama praca jest tymczasowa.
Z serca dziękuję za okazaną pomoc.
email mi*****************@vp.pl