Relacje między UE i Rosją powinny być budowane w oparciu o poszanowanie prawa międzynarodowego, a współpraca z Moskwą będzie możliwa tylko pod warunkiem, że Rosja uszanuje integralność terytorialną Ukrainy, w tym również półwyspu krymskiego i w pełni wdroży porozumienia z Mińska – uznali w dzisiejszym głosowaniu posłowie komisji spraw zagranicznych PE.
Od samego początku Europa błędnie interpretowała intencje Putina. Byliśmy naiwni, a oczekiwania wobec Rosji braliśmy za rzeczywistość. Zachód nie słuchał uwag Europy środkowej – jak kiedyś ktoś powiedział – strategicznie byliśmy ślepi a politycznie tchórzliwi. Przyjęcie tego sprawozdania jest sygnałem, że zaczynamy lepiej rozumieć politykę Rosji – powiedział po głosowaniu Jacek Saryusz – Wolski, wiceprzewodniczący Grupy EPL ds zagranicznych. – Mówiąc o stosunkach UE – Rosja chciałbym zaapelować o pro-rosyjską politykę UE, a nie pro-kremlowską, to znaczy wspierającą rosyjskich demokratów. UE powinna bronić swych nieprzekraczalnych linii, jakimi jest m.in nienaruszalność granic, oraz prowadzić politykę zagraniczną opartą na europejskich wartościach – dodał.
Siła Europy leży w jej jedności – docelowym zamiarem Putina jest podzielenie nas, i dlatego, jeśli myślimy o odniesieniu sukcesu, Europa powinna zapewnić, że zastraszane lub szantażowane przez Kreml państwa członkowskie, otrzymają solidarne wsparcie. Bezpieczeństwo energetyczne jest kluczowe w tym podejściu, powinno dodatkowo być poparte mocną, nowa strategia bezpieczeństwa. (…) Czas perswazji i wahań minął, nadeszła pora na konkretne i stanowcze działania, wzmocniona solidarność oraz politykę bezpieczeństwa i obrony – podkreślił Jacek Saryusz – Wolski.
Raport trafi na sesję plenarną PE w czerwcu.
Kresy24.pl/eppgroup.eu
2 komentarzy
JURIJ RUSKI BANDYTA
12 maja 2015 o 17:01ROZMOWA Z BANDYTĄ – TRUDNO O WIĘKSZĄ STRATĘ CZASU… })
obserwator
12 maja 2015 o 21:19Kto błędnie interpretował, ten błędnie interpretował. Nie cała Europa.
Gdyby na błędnej interpretacji się kończyło, nie byłoby problemu. Prawdziwym problemem było to, że Europa Zachodnia i USA nie tylko byli ślepi, ale i głusi na ostrzeżenia tych, którzy widzieć rzeczy, jakimi są, nigdy nie przestali.