Estoński wywiad nie wyklucza, że Rosja może zdecydować się na zakrojony na szeroką skalę atak na Ukrainę w drugiej połowie lutego. Poinformowała o tym Służba Wywiadu Zagranicznego Estonii.
Zwrócono uwagę na to, że obecna liczba rosyjskich wojsk wokół Ukrainy to największy przyrost sił rosyjskich w ciągu ostatnich 30 lat.
Rosja rozmieściła przy granicach Ukrainy ponad 60 batalionów zmotoryzowanych i czołgów, ponad 10 batalionów rakietowych Iskander oraz ponad 30 batalionów artylerii i artylerii rakietowej.
Kontyngent jest wspierany przez dominujące w regionie siły powietrzne oraz Rosyjską Flotę Czarnomorską, wyposażoną w pociski Kalibr.
Estoński wywiad wskazuje, że Rosja wysłała na Białoruś w ramach „sojuszniczych” ćwiczeń o ok. 20 tys. więcej żołnierzy, a po raz pierwszy – systemy przeciwlotnicze Iskander i S-400.
Rosyjsko-białoruskie ćwiczenia „Sojusznicza stanowczość 2022” zostały zorganizowane w celu uzasadnienia lub zatuszowania rozmieszczenia sił w sąsiednim kraju.
Ponadto na Białoruś przybyły jednostki trzech dywizji powietrznodesantowych. Estoński wywiad przyznaje, że Rosja może w przyszłości utrzymać rotacyjną grupę wojsk na terenie Białorusi
„Według naszej oceny, rosyjskie siły zbrojne są gotowe do rozpoczęcia pełnoskalowej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie w drugiej połowie lutego. Po osiągnięciu gotowości wojskowej do rozpoczęcia operacji potrzebna będzie tylko decyzja polityczna. Jeśli Rosja wybierze wojnę, poziom zagrożenia militarnego w Europie wzrośnie. Polityczna i militarna presja Rosji na kraje bałtyckie lub NATO w dłuższej perspektywie może wzrosnąć, jeśli Federacja Rosyjska odniesie dyplomatyczny lub militarny sukces w sprawie Ukrainy” – podsumował estoński wywiad .
Opr. TB, https://raport.valisluureamet.ee/
fot. https://www.facebook.com/mod.mil.rus/
1 komentarz
Stary Olsa
16 lutego 2022 o 19:36Jacy rosyjscy żołnierze?? Przecież to tylko 130 tys. traktorzystów z Doniecka.