15 października w Estonii odbyły się wybory samorządowe. Ich zwycięzcą została wg. wstępnych danych, podobnie jak w 2013 r., Estońska Partia Centrum, która uzyskała w skali kraju 27% głosów (w 2013r – 32%). Opozycyjna Estońska Partia Reform otrzymała poparcie na poziomie 20% , socjaldemokraci 10%, a nacjonalistyczny Związek Ojczyzny i Republiki 8%. Nową radykalną nacjonalistyczną Estońską Konserwatywną Partię Ludową poparło 7% wyborców.
„Centrystom” uda się utrzymać władzę w Tallinie, oraz w „rosyjskich” miastach na północnym wschodzie kraju, zamieszkałych gł przez ludność rosyjskojęzyczną. Partia Reform, która przez 11 rządziła krajem, a rok temu oddała władzę „centrystom”, w obecnych wyborach samorządowych zdobyła drugie miejsce, poprawiając wynik sprzed czterech lat dzięki zmianie retoryki. Mimo że prezentuje się jako partia liberalna, w trakcie kampanii zwracała się do wyborcy o poglądach prawicowych (w maju liderzy Partii Reform oświadczyli, że są gotowi tworzyć koalicję z każdym z partyjnych ugrupowań, w tym z radykalnymi nacjonalistami i eurosceptykami). W wyborach samorządowych to właśnie Partia Reform zapowiedziała, że jednym z jej głównych celów będzie dążenie do wprowadzenia języka estońskiego w przedszkolach, także w przedszkolach mniejszości narodowych, i ten postulat podchwyciły inne siły polityczne.
Od 2005 roku Estończycy głosują w wyborach także przez Internet. W tym roku padła rekordowa liczba e-głosów: ponad 186 tys. (16,9% wszystkich wyborców, 31,7% głosujących) oddało głosy online.
Łącznie w tegorocznych wyborach lokalnych wzięło udział 53,3% (586 528 z 1 100 648) uprawnionych do głosowania. Był to wynik znacznie niższy niż w poprzednich wyborach (w 2013 roku 57,6%, w 2009 roku 60,4%). Największa frekwencja była w prowincji Jõgeva 59,3%, najniższa w Ida-Viru 47,4%. Spośród wszystkich uprawnionych 182 841 osób to nie-obywatele. W tej grupie ok. 71 tys. to bezpaństwowcy, prawie 29 tys. to obywatele innych krajów UE, a 82,8 tys. to obywatele krajów trzecich, w tym głównie Rosji.
Kresy24.pl za Biuletynem Inforemacyjnym Studium Europy Wschodniej/ DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling oraz Przeglądem Bałtyckim (HHG)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!