Prezydent Turcji Rece Tayyip Erdogan powiedział, że Turcja „ma pozytywnej opinii” na temat przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO.
Nie wykluczył, że Turcja zawetuje ewentualną decyzję o przyjęciu Szwecji i Finlandii do Sojuszu.
Wytłumaczył to stanowisko tym, że, jak stwierdził, Szwecja i inne skandynawskie kraje zaangażowane są we wspieranie kuryjskich organizacji zbrojnych w Syrii i Turcji. Turcja uważa je za terrorystów.
W Szwecji i Finlandii od dekad jest silna mniejszosć kurdyjska.
Dodał, że nie chce powtórzyć dawnych „błedów” Turcji, kiedy zgodziła się pzyjąć Grecje z poworotem do wojskowych struktur NATO w 1980 roku, co jego zdaniem pozwoliło Grecji podejmować działania przeciwko Turcji mając za sobą NATO.
Erdogan nie powiedział, ze na pewno zablokuje proces akcecji Szwecji i Finlandii do NATO.
ABC cytuje źródło w NATO, według którego procedura akcesyjna może zakończyć się już w kilka tygodni, ale potem pół roku zająć może ratyfikowanie członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO przez każdy z krajów członkowskich.
Wczoraj zarówno prezydent jak i premier Finlandii wspólnie zapowiedzieli ubieganie się o członkostwo w NATO. Dziś szwedzki rząd opublikował raport, w którym podkreślono, że rosyjska inwazja na Ukrainę zmienia dla Szwecji otoczenie bezpieczeństwa i ostrzeżono, że Moskwa może podjąć kontrdziałania. Z drugiej strony, wymieniono korzyści dla Szwecji z członkostwa w NATO, przede wszystkim dla jej bezpieczeństwa.
Szwecja nie wyklucza cyberataków Rosji, innych ataków hybrydowych, pogwałcenia przestrzeni powietrznej Szwecji przez rosyjskie samoloty, czy szwedzkich wód terytorialnych. Wszystko to jednak zdarzało się w przeszłości, także niedalekiej. W raporcie napisano też, że zaangażowane Rosji na Ukrainie obecnie ogranicza jej możliwości ataków na inne kraje.
Raport został przedstawiony szwedzkiemu parlamentowi. Na jego podstawie premier Szwecji Magdalena Andersson wkrótce najprawdopodobniej ogłosi oficjalnie, że Szwecja również złoży wniosek o członkostwo w NATO. W niedzielę w każdym razie swoje stanowisko przedstawi macierzysta partia premier, partia socjaldemokratyczna. Partia ta przez dekady, z których większość rządziła w Szwecji, opowiadała się za statusem pozablokowym Szwecji. Z drugiej strony, również od dekad Szwecja współpracuje z NATO.
Premier Finlandii Sanna Marin też jest z partii socjaldemokratycznej, tyle że tamtejszej, i socjaldemokraci w Finlandii również przez dekady opowiadali się za neutralnością Finlandii, ale zmienili zdanie po rozpoczęciu obecnej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.
Wcześniej prezydent Chorwacji Zoran Milanović opowiedział się za zawetowaniem członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO. Powiedział, że zrobiłby tak, gdyby reprezentował Chorwację na najbliższym szczycie NATO w Madrycie, gdzie mają być podejmowane decyzje w tej sprawie. Milanović znany jest jednak z prorosyjskich wypowiedzi i ostro krytykowany przez prawicowy rząd, który jest zdecydowanym zwolennikiem współpracy w ramach NATO i rozszerzania NATO, a także wspiera Ukrainę, podobnie jak większość społeczeństwa. Prezydent w Chorwacji ma też niewielkie uprawnienia.
Oprac. MaH, abcnews.go.com, euractiv.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!