Rosjanie nie ukrywają swoich planów i już otwarcie szantażują cały świat, oświadczając, że zaminowali elektrownię atomową w Zaporożu i są gotowi ją wysadzić. Poinformowała o tym Narodowa Spółka Wytwarzania Energii Jądrowej Ukrainy „Enerhoatom” w na swojej stronie internetowej.
„W swoim oświadczeniu szef Sił Obrony Radiacyjnej, Chemicznej i Biologicznej Sił Zbrojnych FR generał dywizji Walery Wasiliew, który teraz dowodzi garnizonem Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, powiedział, że „będzie tutaj albo ziemia rosyjska, albo spalona pustynia” – poinformował „Enerhoatom”.
Również Andriej Jusow, rzecznik służby prasowej Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, poinformował, że agencja potwierdziła informacje o zaminowaniu przez wojska rosyjskie bloków energetycznych Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
Przypomnijmy, 5 sierpnia rosyjscy najeźdźcy ostrzelali elektrownię atomową w Zaporożu. Została uszkodzona linia wysokiego napięcia 330 kV autotransformatora elektrowni, a w jednym z bloków energetycznych uruchomiono ochronę awaryjną.
Na terenie stacji, w pobliżu bloku energetycznego, w którym znajduje się reaktor jądrowy, zarejestrowano trzy „przyjazdy”. Najeźdźcy poważnie uszkodzili stację azotowo-tlenową i połączony budynek pomocniczy.
Uszkodzeniu uległy również trzy czujniki monitoringu promieniowania wokół składowiska, dlatego też terminowe wykrycie pogorszenia sytuacji radiacyjnej jest teraz niemożliwe.
Ponadto rosyjscy najeźdźcy przywieźli broń i materiały wybuchowe na teren Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
Kancelaria prezydenta Ukrainy zwróciła uwagę, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej i ONZ powinny bezwzględnie domagać się wycofania się Rosji z elektrowni jądrowej i przekazania jej pod kontrolę specjalnej komisji.
Opr. TB, https://www.energoatom.com.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!