Prezes Enerhoatomu Petr Kotin uważa, że misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) mogła zrobić więcej podczas wizyty w okupowanej przez Rosję Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Powiedział to na antenie ogólnokrajowego kanału telewizyjnego.
„Oczywiście mogli zrobić więcej, ale my mamy to, co mamy. Ocenili sytuację w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Zidentyfikowali siedem filarów bezpieczeństwa dla funkcjonowania elektrowni, i że wszystkie zostały naruszone” – powiedział.
Dodał, że z raporcie misji MAEA wynika, iż przyczyną naruszenia standardów bezpieczeństwa jest obecność rosyjskich żołnierzy ze sprzętem i przedstawicieli Rosatomu.
„Pracujemy nad stworzeniem planu realizacji przedstawionych przez nich zaleceń. Celem tego planu jest zakończenie okupacji elektrowni” – wyjaśnił.
Kotin uważa, że dzięki międzynarodowej presji możliwe jest zmuszenie Rosjan do zakończenia okupacji obiektu. Jedną z opcji jest rozmieszczenie kontyngentu sił pokojowych w Enerhodarze i w elektrowni jądrowej, ponieważ potrzebne są dodatkowe wysiłki ze strony ONZ.
„Właśnie ta droga – wprowadzenie kontyngentu pokojowego, przekazanie mu kontroli i wycofanie rosyjskich najeźdźców – to jedna z dróg, które można realizować” – dodał.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!