W środę we wczesnych godzinach rannych 22 marca, seria eksplozji rozdarła Sewastopol. Zawieszono transport morski, „władze” okupacyjne na Krymie poinformowały o ataku dronów nawodnych i „pracach obrony powietrznej” na cel powietrzny.
Wiadomo, że pierwsza potężna eksplozja miała miejsce w rejonie Południowej Zatoki w Sewastopolu około godziny 05:00, po czym miejscowi usłyszeli jeszcze kilka podobnych, a także odgłosy strzelaniny.
Charter97.org podał, że drony morskie zaatakowały rosyjską flotę w Sewastopolu. Rosyjscy propagandziści podali, że było ich trzy.
Tymczasem stacje radiowe na Krymie ostrzegają mieszkańców przed zagrożeniem. W komunikatach alarmowych zalecono Rosjanom jak najszybsze spakowanie rzeczy i ratowanie życia ucieczką, gdyż możliwość opuszczenia półwyspu może zniknąć.
Później rosyjskie władze okupacyjne poinformowały o atakach hakerskich na kilka rozgłośni radiowych.
W ostatnich miesiącach cyberpartyzantom regularnie udaje się wchodzić „na fale” stacji radiowych i telewizyjnych na okupowanych terytoriach Ukrainy i Federacji Rosyjskiej.
Media podają, że wśród rosyjskich najeźdźców na tymczasowo zajętym Krymie widać panikę. Ukraińcy powtarzają, że wojsko zatrzyma się tylko na granicach Ukrainy z 1991 roku.
„Wróg na Krymie został oszołomiony, że nadal będziemy się tam przesuwać i kontynuować ten ruch, nie zatrzymamy się, zamierzamy zatrzymać się tylko na granicach z 1991 roku. Taka jest na razie oficjalna wersja i to wszystko, co możemy powiedzieć o tym, czym dokładnie uderzono wroga” – powiedziała na antenie Radia Swoboda Natalia Humeniuk, rzeczniczka sztabu Południowych Sił Obrony.
Zaznaczyła, że uderzenie na węzły komunikacyjne było jednym z elementów ukraińskiego planu, który poprzedza akcję, na którą wszyscy czekają. Twierdzi, że uszczuplenie logistyki przeciwnika jest kluczem do udanych działań w przyszłości.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!