Rosyjscy propagandyści i media cieszą się z porażki USA w Afganistanie. Jednak złośliwość wydaje się teraz nie na miejscu. Powodów jest kilka, wyjaśnia politolog Walery Karbalewicz w komentarzu dla Radia Svaboda.
„Zwycięstwo talibów w Afganistanie jest dużym problemem dla Rosji. W końcu teraz cała Azja Środkowa jest zagrożona. To jest strefa wpływów Federacji Rosyjskiej. Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan są członkami Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), w przypadku zaostrzenia się sytuacji, Rosja będzie musiała ich bronić”- zauważa ekspert.
A jakie są konsekwencje tego afgańskiego kataklizmu dla Białorusi?
Po pierwsze, zauważa Walery Karbalewicz, istnieje ryzyko, że na granicy Białorusi z Łotwą, Litwą i Polską mogą się pojawić afgańscy uchodźcy. Według tego samego schematu, według którego pojawili się tam iraccy migranci. Kryzys migracyjny wokół Białorusi może się jeszcze bardziej pogłębić.
Dość popularna jest opinia, że na tle wydarzeń w Afganistanie Zachód zapomni o białoruskim kryzysie. Ekspert uważa, że jest to możliwe, choć jego zdaniem Łukaszenka nie pozwoli o sobie zapomnieć.
W opinii politologa, biurokratyczna machina do nakładania sankcji w USA została uruchomiona, więc jest mało prawdopodobne, aby wpłynęły na nią wydarzenia w Afganistanie.
„Co więcej. Z tych powodów dojście do władzy talibów nie jest korzystne ani dla Rosji, ani dla Stanów Zjednoczonych, ani dla UE (zagrożenie nowym kryzysem migracyjnym w 2015 roku), ani dla Chin. W obliczu nowego zagrożenia rozprzestrzenianiem się radykalnego terroryzmu islamskiego mogą powstać zręby współpracy między Rosją a Zachodem. Tak jak to było w roku 2000. Oznacza to, że stopień konfrontacji między Rosją z jednej strony a USA i UE z drugiej strony może się zmniejszyć”, zauważa białoruski ekspert.
Karbalewicz wskazuje, że reżim Łukaszenki by przetrwać postawił na konfrontację, zaostrzając ją w każdy możliwy sposób. Jego zdaniem, udało mu się wpisać zachowanie swojej władzy w konflikt między Rosją a Zachodem, i stać się ważnym graczem niezbędnym Rosji w tej konfrontacji.
„Ale teraz, kiedy Moskwa i Zachód będą zmuszone szukać porozumienia w celu zneutralizowania talibów, przeszkodą może być reżim Łukaszenki. Takie wydarzenia mogą przyspieszyć zmiany na Białorusi” – podsumowuje Walery Karbalewicz.
oprac. ba za svaboda. org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!