W czwartek 23 listopada do stolicy Białorusi przybył prezydent Rosji Władimir Putin. Jest gościem Łukaszenki na szczycie przywódców państw członkowskich Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (tzw. rosyjskie NATO).
W Pałacu Republiki w Mińsku Putina powitał białoruski uzurpator Aleksander Łukaszenka — rządzony przez niego kraj przewodniczy organizacji (rotacyjnie). Media nie wykluczają jednak, że do stolicy Białorusi przybył nie Putin a jego sobowtór.
Białoruskie media niezależne bardziej niż nad autentycznością Putina pochylają się dziś nad dziwnym zachowaniem Aleksandra Łukaszenki. Czekając na rosyjskiego gościa nie był w stanie opanować drżenia, dosłownie cały się trząsł.
Politolog Zmicer Bałkuniec wyraził opinię, że jest to jeden z objawów mający związek z chorobami Łukaszenki:
Patologia Łukaszenki w postaci drżenia głowy postępuje. Jest to związane z chorobami wewnętrznymi (stwardnienie rozsiane, cukrzyca, wyczerpanie układu nerwowego, choroba nerek).
Dyktator drżał także na innych filmach opublikowanych dziś przez jego służby prasowe.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!