„Dziesiątki tysięcy Polaków przygotowują się do wojny z Rosją” (WIDEO)

Flagę rosyjska pilnie kupię .

W obw. kaliningradzkim sa ludzie co świecie wierzą w szykowanie sie Polski do ataku na ich terytorium. Propaganda robi swoje ale jest niczym narkotyk – do osiagnięcia tego samego celu trzeba coraz więcej i więcej. W pewnym momencie dotrą do granicy absurdu niczym w KRLD. Nawiasem mówiąc rodzinę widoczna na zdjęciu przypominam sobie z dokumentu o preppersach. Oni nie szykuja sie na wojne z Rosją tylko ogolnie na „koniec świata”. Poniewaz w poblizu Rosji jednym z najbardziej prawdopodobnych jest wtargnięcie jeźdźca apokalipsy o imieniu wojna nic dziwnego, że wlasnie ten scenariusz stawiają na pierwszym miejscu. I dobrze bo kazdy powinien zdawać sobie sprawę, że świat jaki znamy nie jest dany raz na zawsze. Może go zniszczyć upadek kilku bankow, nadrukowanie pieniędzy ponad wyobrażalny poziom i wywolanie hiperinflacji czy wybuch superwulkanu (po wojnach napoleońskich cos takiego wywołało klęskę głodu). Chociaz nie jestem preppersem rozumiem ich nastawienie i trochę ich nasladuję w budowaniu autonomii.

Niech kaqcapskie sukinsyny wiedzą, że w Polsce czeka na nich odpowiedni komitet powitalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę proporcje w stosunku do USA, gdzie National Guard liczy sobie ponad 1.5 miliona zawodowych zołnierzy, polskie siły obrony terytorialnej powinny liczyć co najmniej 150 000 doskonale wyszkolonych i uzbrojonych po zęby żołnierzy z pełnym wsparciem artyleryjskim, lotniczym, przeciwlotniczym i rakietowym pod wspólnym dowództwem odrębnym od dowództwa dotychczasowych wojsk operacyjnych istniejących sił zbrojnych RP. Kacap cofa się tylko przed siłą. Polska powinna również pozwolić wszystkim niekaranym i stabilnym psychicznie obywatelom na posiadanie broni palnej, w tym broni krótkiej i półautomatycznej. „Twierdzą nam będzie każdy próg.”