„Od początku inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę na pełną skalę prokuratura wszczęła 1451 postępowań karnych w sprawie zbrodni popełnionych na dzieciach” – pisze we wtorek agencja Ukrinform, powołując się na zastępcę prokuratora generalnego Ihora Musteca.
Mustec powiedział, że jest co najmniej 668 otwartych spraw dotyczących przemocy wobec dzieci, w tym obrażeń, zabójstw i przemocy seksualnej. Wskazał, że uruchomiono także platformę „Dzieci wojny”, której celem jest informowanie o dzieciach, które ucierpiały w wyniku rosyjskiej agresji, ustalenie ich miejsca pobytu. Platforma ma pomagać w poszukiwaniach dzieci, które zostały m.in. przymusowo deportowane.
Według stanu na 1 sierpnia w wyniku wojny Federacji Rosyjskiej z Ukrainą 693 dzieci zostało rannych, 358 zginęło, a 203 zaginęło. Co najmniej 5754 dzieci zostało przymusowo przesiedlonych lub deportowanych – powiedziała podczas konferencji prasowej Daria Herasymczuk, doradca przedstawiciela prezydenta ds. praw dziecka i rehabilitacji dzieci.
„Na dzień dzisiejszy 693 dzieci jest rannych, 358 nie żyje, 203 zaginęło. A co najmniej 5754 dzieci jest przymusowo przesiedlonych i deportowanych” – powiedziała Herasymczuk.
Według niej funkcjonariusze organów ścigania znaleźli 4039 poszukiwanych dzieci, 47 dzieci wróciło z deportacji. I to przy tym, że kraj agresora zgłosił co najmniej 450 tysięcy wysiedlonych i deportowanych dzieci na terytorium rosji.
„I nie mają zamiaru zwracać nam naszych dzieci. Ukraina nigdy wcześniej nie spotkała się z takim zagrożeniem dla życia i wolności dziecka. Dlatego teraz bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, aby otrzymywać najbardziej wyczerpujące i operatywne informacje na ich temat, aby rejestrować, badać przestępstwa i je ratować” – podkreśliła Herasymczuk.
ba za Ukrinform
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!