Dyrekcja Muzeum Rewolucji Godności skrytykowała aktywistów, którzy zniszczyli ogrodzenie na placu jego budowy

Akcja związana była z protestem wobec rozpoczęcia budowy tego kompleksu upamiętniającego ofiary Rewolucji Godności przed zakończeniem śledztwa wokół okoliczności wydarzeń z 18-19 lutego 2014 roku, kiedy na placu Niepodległości doszło do krwawych walk manifestantów z siłami bezpieczeństwa prezydenta Wiktora Janukowycza.

Władze Muzeum podkreśliły, że ogrodzenie jest niezbędnym elementem inwestycji budowlanych. Owe ogrodzenie zabezpieczało również ulicę, na której prowadzona jest wymiana kostki brukowej, która stanowi nawierzchnię ulicy.

Muzealnicy zwrócili też uwagę, że o budowie Miejsca Pamięci wiadomo od dawna i inwestycja nie jest zaskoczeniem. „Dziwne, że argumenty „przeciw” pojawiły się właśnie teraz, ponad rok po ogłoszeniu wyników konkursu. Dlaczego do dewastacji doszło w sytuacji, kiedy przeciwnikom brak instrumentów prawnych w sprawie odwołania się od „nielegalnych” i „przestępczych” działań ze strony Muzeum? – czytamy w oświadczeniu Muzeum.

Według dyrekcji, Muzeum, jeśli miało informacje na ten temat, nigdy nie ignorowało potrzeby śledztwa [w sprawie wydarzeń na Majdanie w lutym 2014 r. – red.]. „Oskarżenia wobec Muzeum, że sprzeciwiało się śledztwu są kłamliwe i pozbawione podstaw. I dla kogoś ta sytuacji jest korzystna… Podkreślamy: niezależnie od motywów każdej ze stron, nie możemy pozwolić na zdyskredytowanie pamięci Bohaterów Niebiańskiej sotni i wizerunku Majdanu jako miejsca jedności i wzajemnego porozumienia ludzi dla wspólnego celu. Dlatego jeszcze raz wzywamy „bojowników o sprawiedliwość”, zamiast atakować, dewastować, oskarżać, należy dogłębnie analizować, czy kolejna „sensacja” nie jest kłamstwem. I rozmawiać ze sobą, poznawać argumenty drugiej strony i słuchać opinii innych obywateli ”- zaapelowali muzealnicy. Muzeum wezwało do poszukiwania kompromisu bez użycia siły. „Jednocześnie zauważamy, że kompromis, który chcemy osiągnąć, nie będzie między Muzeum a protestującymi, ale między dwoma punktami widzenia, które funkcjonują w społeczeństwie. Sprzeciw wobec powstania Muzeum w obecnym stanie alei lub używanie tego typu przemocy, nie jest tym kompromisem” – podkreślono.

W styczniu 2019 roku, wzdłuż alei Bohaterów Niebiańskiej sotni na ulicy Instytuckiej zostało rozstawione ogrodzenie w celu przygotowania placu pod budowę Muzeum Rewolucji Godności. Prawnicy ofiar w sprawie tzw. byłych berkutowców [specjalne jednostki porządkowe ukraińskiej milicji, które ścierały się z protestującymi w lutym 2014 roku – red.], oskarżonych o użycie broni palnej i śmierć wielu uczestników Rewolucji Godności, stwierdzili, że przed zakończeniem śledztwa w tej sprawie, w tym eksperymentów śledczych, nie można rozpocząć żadnej budowy.

13 maja rozpoczęły się roboty przygotowawcze u wylotu ulicy Instytuckiej (została zerwana nawierzchnia brukowa). Zablokowali je aktywiści organizacji społecznej „Zachować Instytucką”, zaś wczoraj kilkudziesięciu zamaskowanych aktywistów z organizacji „Sicz” zniszczyło ogrodzenie przegradzające ulicę Instytucką od ulicy Chreszczatik w centrum Kijowa.

Opr. TB, UNIAN, http://maidanmuseum.org/

fot. Mstyslav Chernov//CC BY-SA 3.0

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: