Białoruski dyktator dekretem № 5 z 2 września 2015 roku, wprowadza całkowity zakaz finansowania wszelkiej działalności politycznej.
Pomoc zagraniczna (pieniądze i pomoc rzeczowa), zgodnie z prezydenckim dekretem, nie może być wykorzystywana do:
– Prowadzenia działalności ekstremistycznej i innych aktów zakazanych prawodawstwem, lub finansowania partii politycznych, związków i koalicji politycznych;
– przygotowania i przeprowadzenia wyborów, referendów lub odwoływania „deputowanych” Izby Reprezentantów, członków Rady Republiki, deputowanych lokalnych rad, organizowania lub przeprowadzania spotkań, wieców, marszy, demonstracji, pikiet, strajków, przygotowania lub dystrybucji materiałów wyborczych;
– organizacji seminariów lub innych form działalności politycznej i agitacji wśród społeczeństwa.
Pomoc zagraniczna otrzymana przez osoby prawne, do 500 podstawowych jednostek, nie wymaga rejestracji administracji Łukaszenki. Z rejestracji zwolniona jest również produkcja reklamowa, próbki towarów otrzymywanych przez osoby prawne, przedsiębiorców indywidualnych – przeznaczonych do testowania (certyfikacji), zbadania ich właściwości technicznych i właściwości konsumpcyjnych.
Rejestracja pomocy zagranicznej otrzymanej przez osobę fizyczną nie jest wymagana, z wyjątkiem przypadków, gdy dana osoba zamierza się ubiegać o zwolnienie od opłaty podatku dochodowego.
Dekret zatwierdza Regulamin dotyczący procedury uzyskiwania, rejestracji, wykorzystania przyznanej pomocy zagranicznej, kontroli nad procedurą jej uzyskania i celowością wykorzystania.
Nowa procedura uzyskiwania pomocy z zagranicy wejdzie w życie za sześć miesięcy.
Kresy24.pl/charter97.org
1 komentarz
SyøTroll
3 września 2015 o 14:51Podwójne standardy zaczynają się mścić. Kiedy Mołdawia zakazywała finansowania z zagranicy (Rosji), partii politycznych – było dobrze, kiedy to teraz robi Białoruś – jest źle.