
Collage z fot: Ministerstwo Obrony FR
Ukraiński wywiad wojskowy poraził dronami na Morzu Azowskim rosyjski okręt rakietowy typu Bujan-M wystrzeliwujący w Ukrainę pociski manewrujące Kalibr.
Atak przeprowadzono w nocy na 28 sierpnia u wybrzeża Krymu. Pierwszy dron zniszczył radar okrętu, a drugi uderzył w jego burtę. Po tych trafieniach uszkodzony rosyjski Bujan musiał wycofać się z misji i uciekł do bazy.
Operujące na Morzu Czernym małe okręty rakietowe proj. 21631 Bujan-M z 52-osobową załogą są zmorą Ukrainy, gdyż to właśnie z nich oraz z łodzi podwodnych Rosjanie wystrzeliwują w ukraińskie miasta trudne do strącenia rakiety Kalibr o zasięgu ponad 1.500 km.
Oprócz wyrzutni tych pocisków na uzbrojeniu mają też system przeciwlotniczy Redut, działko kal. 76 mm i kilka karabinów maszynowych. Jednak – jak widać – nie były one w stanie ochronić rosyjskiego okrętu przed trafieniami dronów.
Zwykle Bujany cumują w bazach pod osłoną nabrzeżnej obrony przeciwlotniczej. Co pewien czas robią tylko szybkie wypady na morze, by odpalić rakiety i wracają. Gdy wychodzą z portu, jest niemal pewne, że wkrótce Kalibry znów uderzą w Ukrainę.
Tym razem jednak Bujan nie zdążył uciec cało. Najwyraźniej ukraiński wywiad dostał z wyprzedzeniem informację o jego misji i zdążył wysłać drony.
Zobacz także: Namierzyli “Jamalski Krzyż”! Jeśli w to trafią, z Rosją koniec.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!