Fryzura schludna z odkrytą twarzą, obcasy nie wyższe niż 6 cm, pięta w bucie zakryta, kozaczki z cholewką za kolana- niedopuszczalne, bo zbyt wyzywające, o dżinsach zapomnij… Takie i inne wytyczne otrzymują nauczycielki z Brześcia od administracji obwodowej.
Nauczyciele z Brześcia otrzymali z magistratu artykuł, opublikowany przed rokiem w prasie, autorstwa byłego deputowanego Władimira Zdanowicza, a obecnie urzędnika Ministerstwa Edukacji. Jak informuje Euroradio, pan Zdanowicz zawiera w nim wytyczne odnośnie wyglądu i sposobu ubierania się nauczycieli. Administracja prosi o rozpowszechnianie artykułu wśród koleżanek i kolegów nauczycieli.
Odzież;
„Uważa się za niewłaściwe prowadzenie lekcji w dżinsach, odzieży sportowej (z wyjątkiem nauczycieli wychowania fizycznego i zdrowia, rytmiki, itp) ubraniach z frędzlami, cekinami, koronkami, dużymi jasnymi guzikami, w odzieży odsłaniającej brzuch, mini spódnicach, spódnicach opiętych, z dużym rozcięciem, w bluzkach prześwitujących lub z bardzo głębokim dekoltem; niedopuszczalne są poncza i inne bezkształtne peleryny; „cygańskie” spódnice itd. Odzież do szkoły (do gimnazjum i liceum) nie może być zbyt obcisła, w wyzywających jaskrawych kolorach. Niedozwolone są rajstopy i pończochy we wzory o dużych oczkach lub we wzory kwiatowe. Gołe nogi i bose stopy, choćby bardzo piękne, także nie są mile widziane, nawet w bardzo upalne dni.
Buty;
Styl roboczy nie dopuszcza; trampek, (znowu z wyjątkiem nauczycieli wychowania fizycznego i zdrowia), klapek i jakichkolwiek butów z niezabudowaną piętą, sandałów, butów z cholewką powyżej kolana. Buty powinny mieć poważną, klasyczną formę, na niskim stabilnym obcasie (nie wyższym niż 6 cm), w każdym razie, nie mogą być masywne ani też zbyt delikatne”.
Włosy, makijaż, manicure, ozdoby:
„Fryzura czy stylizacja włosów powinna pozostawiać twarz odkrytą, ponieważ, po pierwsze – wygląda schludniej, a po drugie- otwarta twarz jest bardziej wiarygodna dla uczniów. Zbyt długie włosy, afrykańskie warkoczyki, dredy – to stylizacje nie dla nauczycieli.
Makijaż powinien być delikatny, nie wyzywający. W manicure należy unikać dwóch skrajności: niezadbanych lub zbyt długich i kolorowych paznokci. Biżuteria nie powinna świecić, przeszkadzać, brzęczeć, i dzwonić. Wszystkie te czynniki będą rozpraszać studentów, odwracać uwagę od istoty omawianego materiału. Tradycyjnie uważa się, że nie powinno być więcej niż trzy ozdoby.
Podsumowując artykuł z wytycznymi dla nauczycieli, urzędnik dodał, że „wymóg odnośnie wyglądu nauczycieli nie powinien sprowadzać się do tego, żeby wszystkich pedagogów ubrać jednakowo, a już tym bardziej nie powinien skutkować poniżaniem lub prześladowaniami poszczególnych nauczycieli przez administrację. W tej małej i bardzo delikatnej materii najważniejsze, to zachować takt, wziąć pod uwagę wszystkie niuanse tego czy innego postępku czy charakteru życia ludzkiego, w tym jego materialne możliwości”.
Kresy24.pl
4 komentarzy
józef III
6 listopada 2014 o 13:13bardzo słusznie – to wzorzec dla młodzieży !
Krzysztof Warecki
6 listopada 2014 o 13:17Bardzo sensowne, chociaż zwolennicy tzw. luzu, czyli szpetoty i niechlujstwa pewnie zaczną obśmiewać te wytyczne o pogodzeniu skromności z elegancją w ubiorze.
yu
6 listopada 2014 o 15:13Brzmi sensownie. Niecierpię kobitek w klapkach, które w lecie chodzą po biurach i „klapią”. W „japonkach” i innym „klapiszczach” zapraszamy na basen bądź na plażę. Schludność, prostota w połączeniu z elegancją to dobry pomysł na ubiór w pracy.
Podlaszuk
8 listopada 2014 o 17:37Bardzo dobry pomysł.