Dowódca sił NATO w Europie generał Curtis Scaparrotti ostrzegł wczoraj w amerykańskim Senacie przed rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji i zarekomendował zwiększenie liczebności żołnierzy oraz sprzętu na Starym Kontynencie.
Amerykański generał, będący Dowódcą Połączonych Sił Zbrojnych NATO w Europie (EUCOM) rekomenduje zwiększenie liczebności amerykańskich wojsk w Europie, w tym pancernych.
5 marca, głównodowodzący sił NATO w Europie gen. Curtis Scaparrotti na przesłuchaniu w senackiej Komisji Sił Zbrojnych Kongresu wystąpił też o dodatkowe środki na inwestycje na Starym Kontynencie. Jego zdaniem należy rozbudować infrastrukturę logistyczną dla szybkiego rozmieszczania sił USA, a także zwiększyć liczebność myśliwców 5. generacji i bombowców stacjonujące na stałe w Europie. Uzasadnił to „coraz bardziej agresywną obecnością militarną Rosji”, w tym na morzu.
Wymaga to również, zdaniem Scaparrottiego, zwiększenia floty USA w tym regionie. „Wystąpiłem o dwa dodatkowe niszczyciele [rakietowe] dla EUCOM. Potrzebujemy większego potencjału, zwłaszcza biorąc pod uwagę modernizację i rozbudowę rosyjskiej floty ” – sprecyzował amerykański dowódca. Wspomniane jednostki dołączyłyby do czterech już stacjonujących w bazie morskiej Rota w południowej Hiszpanii.
Dowódca sił NATO w Europie oświadczył, że Sojusz może pomóc Ukrainie w przeprowadzeniu uczciwych wyborów i ochronić przed rosyjskimi cyberatakami. Wcześniej senator Coates ostrzegł, że Rosja może wykorzystać cyberataki by wpłynąć na wynik ukraińskich wyborów prezydenckich, podaje agencja Interfax
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!