W konfrontacji z NATO Rosja może wykorzystać terytorium Białorusi do tworzenia konwencjonalnych i hybrydowych zagrożeń dla krajów zachodnich i Ukrainy, – napisali analitycy prorządowego Centrum Badań Strategicznych i Politycznych w raporcie pt: „Białoruś w kontekście konfrontacji pomiędzy NATO-Rosja. Zagrożenia i wyzwania dla suwerenności, niepodległości i bezpieczeństwa państwa. Strategiczne wnioski i rekomendacje”.
Autorami raportu są szefowie centrum Arsenij Siwicki i Jurij Carik, określani mianem analityków prorządowych, poinformowały „Białoruski nowosti”.
W swoim raporcie podkreślają, bezprecedensową presję militarną i polityczną na Białoruś ze strony rosyjskich przywódców.
Według analityków, ta presja wynika z chęci wciągnięcia Białorusi w kompleksową – przede wszystkim militarną konfrontację Kremla z Zachodem.
„O ile do drugiej połowy 2015 roku Białoruś pozostawała na peryferiach konfrontacji Rosji z Zachodem, to od lipca -sierpnia 2015 roku, a szczególnie od wiosny 2016 roku,”kwestia białoruska” stała się jedną z kluczowych w polityce zagranicznej i agendzie wojskowo-politycznego przywództwa Rosji” – podkreślają analitycy.
W ich opinii, ostatecznym przejawem presji Moskwy na Mińsk było rozmieszczenie pod białoruską granicą wojsk rosyjskich, w ilości wystarczającej do przeprowadzenia „hybrydowej wojny” na terytorium Białorusi, o skali podobnej do tej, która została zrealizowana na wschodzie Ukrainy.
Cel działań Moskwy jest prosty. „Z suwerennego państwa, Białoruś powinna się przekształcić w „szarą strefę”, z terytorium której Federacja Rosyjska będzie sterowała konfliktami w regionie”- czytamy w dokumencie.
Analitycy przewidują, że dla osiągnięcia swojego celu działania strony rosyjskiej będą miały charakter kompleksowy, i obejmą całe spektrum środków – od bezpośredniej interwencji wojskowej i presji dyplomatycznej po korumpowania polityków i podżeganie do masowych zamieszek.
Analitycy przypominają, że wojska rosyjskie zgrupowane w pobliżu miasteczka Klince w obwodzie briańskim, i w Jelni w obwodzie smoleńskim, zdolne są w krótkim czasie opanować Homelszcyznę i Orszę na Białorusi.
„Krok ten z kolei otwiera drogę do ataku na Mińsk z kierunków homelskiego i orszańskiego, na Witebsk i na granicę z Łotwą z kierunku orszańskiego, na Mohylew z kierunku orszańskiego, na Bobrujsk z kierunku homelskiego, na białorusko – ukraińską granicę z dostępem do Kijowa, oraz na Czernihów z kierunku homelskiego” – czytamy w raporcie.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
7 komentarzy
mruwa
23 sierpnia 2016 o 11:16Baćko i tak nie uwierzy w tę analizę tak jak kiedyś Stalin w to , że Niemcy zaatakowały związek radziecki .
Szachrajew
23 sierpnia 2016 o 11:53Baćka w razie czego i zaprotestować nie będzie mógł.
Jeśli przeżyje to powie: „nic nie mogłem poradzić” i nie skłamie nawet przy tym. Jedynie co mógłby zrobić dobrego w danej sytuacji to uprzedzić kogo trzeba o tym co i gdzie zamierzają ruscy. Oprócz tego powinien oficjalnie ogłosić że nie podejmuje współpracy z wojskiem rosyjskim i nie faktycznie nie kontroluje tych terenów gdzie dyslokują się rosjanie.
Podlaszuk
23 sierpnia 2016 o 12:53Baćka raczej nie pozna dyslokacji wojsk rosyjskich. Jeśli zapadnie decyzja, sytuacja rozwinie się bardzo szybko. Poza tym zanim Rosja zacznie zadymę na Białorusi będzie próbowała zdestabilizować kraj. Albo będą „incydenty” sprowokowane przez bliżej nieokreślonych „dywersantów” na granicy z Ukrainą (na przykład na teren Białorusi „przenikną” „straszni banderowcy”, przejdą niepostrzeżenie na teren eFeRji i zaatakują miłujących pokój żołnierzy rosyjskich). Drugi wariant (mniej prawdopodobny) to zamieszki na zachodniej granicy Białorusi sprowokowane przez „polskich bojówkarzy” chcących oderwać tereny Białorusi na rzecz państwa polskiego (ten wariant, chociaż oczywiście nie mówiono wprost o „polskich bojówkarzach”, a o zamieszkach, był ćwiczony podczas wspólnych białorusko-rosyjskich manewrów).
Aż szkoda, że nie znam białoruskiego:( Po polskich i ukraińskich forach mogę sobie powędrować, a o Białorusi wiadomo w sumie nie aż tak dużo. A sytuacja zaczyna przyspieszać.
W obecnej sytuacji chyba trzeba trzymać kciuki za Baćkę. Tyle, że dużo dłużej nie uda mu się manewrować.
miki
23 sierpnia 2016 o 13:01Los przyszłego konfliktu może zależeć od jednego jakże drobnego szczegółu. Czy Rosja pierwej zaatakuje Ukrainę czy Białoruś. Wbrew pozorom kolejność ma tu ogromne znaczenie strategiczne i oby Rosja popełniła błąd. Oby……. eee spokojnie oni ostatnio sp..przą wszystko czegokolwiek się tylko tkną 🙂
janekz rudego
23 sierpnia 2016 o 13:19Dziadek mi kiedyś opowiadał jak to drzewiej bywało: w okolicy działała grupa bandziorów którzy na każdej zabawie musieli zrobić jakąś zadymę nikt z nimi nie zadzierał, więc żeby mogli robić zadymy zorganizowali sobie do tej grupy takiego „z metra ciętego” awanturnika , który na ich polecenie każdego zaczepiał, zawsze dostawał baty ale wtedy bandziorki wkraczały,że niby słabszego bronią tak po prostu dla awantury trwało to trochę czasu, ąż wreszcie na jakiś dożynkach powiatowych (gdzie było kilka miejscowości) najpierw w południe złapali tego (kogucika ) zawiązali mu oczy rozebrali go do nagusieńka i puścili na pośmiewisko po zabawach „kogucik” już nie chodził a nikt później już nie chciał być tym pierwszym który zaczyna awantury, a jak się skończyły awantury to i bandziorki grupą nie przychodzili więc po koleji w każdej miejscowości łapali po jednemu albo po dwóch i robili to samo do naga i na pośmiewisko po dwóch miesiącach ze wstydu przestali przychodzić grupa się kurczyła , aż wreszcie przestali. z Rosją i Białorusią jest tak samo i nie trzeba żadnej wojny tylko po prostu ośmieszyć potencjalnych sojuszników a później Putlerka też ośmieszyć i odizolować a rodacy sami przygotują mu zemstę.
Vernyhora
24 sierpnia 2016 o 12:47Białoruś jest dziś w strasznej sytuacji i niestety, jest to znów NASZA wina, skutek grzechów zaniechania rządów III RP, zaprzepaszczenia szans jakie dawał rozpad ZSRR.-”Polska nie chce Kresów”,-”Jaruzelski – tak, Michnik -nie”,-”ONZ-nie ma takiego państwa Ukraina”…I tu pytanie, dlaczego taki pospiech Kwaśniewskiego z uznaniem Ukrainy? ( sprawdz jego prawdziwe nazwisko),-bez żadnych warunków. Przecież rozpadała się Jałta…Możliwości były wielkie, nawet powrót do II RP + uznanie paktu Ribbentrop-Mołotow za Zbrodnie przeciwko narodom R.P. + reparacje wojenne…
Anegdotą jest już opowieść, jak to ówczesnego ministra spraw zagran. – Skubiszewskiego, zwaliła z nóg (d0słownie) propozycja Białorusi, o zawarciu SCISŁEJ współpracy z Polską! Bylibyśmy realnie tuż pod Smoleńskiem.I Kto by Dziś NAS ruszył ? Nie byłoby też dziś problemu banderyzmu. A jaki to byłby start w Przyszłość?…
J.P.II-”…to jest moja Matka Ta Polska…” I My tak o Niej myślmy, i o Wszystkich Jej dzieciach, (ilu naszych(?) polityków tak o Polsce myśli?) i dziękujmy że Baćko jest i chroni swoich, niestety bez naszego wsparcia Dlaczego dotąd nie ma dla Prezydenta Białorusi ”czerwonego dywanu” w Polsce? Dlaczego pokazano tylko raz powitanie ministra -”nieporozumienie”- Waszczykowskiego, przez Baćkę i Jego słowa-”…tak długo czekaliśmy…”,- i co? Nic! Zaniechanie trwa! Ile jeszcze Białoruś wytrzyma nacisków sowieta…Jest jeszcze odpowiedzialność wobec Boga i historii, za losy obywateli, -i Łukaszenko ją czuje, w przeciwieństwie do ”naszych”, którzy do dziś nie potrafią sprowadzić naszych rodaków ze wschodu. Kto będzie winny ich strasznego losu, bowiem w nadchodzącej III wojnie nie będzie litości dla białej rasy ”tam” -(św Łucja)-”Szokiem dla całego świata będzie nagły atak Chin na Rosję. Chiny użyją broni rakietowej i nuklearnej…Miliony Rosjan zginą od broni przeciwnika. Wojska rasy żółtej będą niszczyły i równały z ziemią wszystkie miasta i wsie ludności białej…”-”…Niszczycielska broń Słowianina nie wystartuje, Niebo nad Rusią będzie we władzy wrogów, Kres Wielkiego Państwa i Narodu stanie się faktem…”(Nostr.)
Czy więc nasi Rodacy muszą zginąć? Zacznijmy działać, zmuśmy polityków, nie czekajmy że PAN BÓG załatwi za nas wszystko. To też nasza odpowiedzialność.
I modlitwa. Anioł Polski wzywa do NIEUSTANNEJ modlitwy za Polskę!
Jan
2 lutego 2017 o 13:37ło Jezuniu, INWAZJA ! No a co z Koliu budiet, Taki zuch Malczik, mogłby prezidientiem być a teraz szto budiet ? Zabiorą pistolecik i wyślą w szkoły.