Doradca Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko uchyla rąbka tajemnicy śledztwa w sprawie zabójstwa Białorusina Pawła Szeremeta, dziennikarza „Ukraińskiej Prawdy”. Ma nadzieję, że do końca roku opinia publiczna usłyszy konkretne wyniki ustaleń śledczych.
Jak powiedział na antenie telewizji „112 Ukraina”, śledczy wykonali kawał dobrej roboty dochodzeniowej, przesłuchali tysiące świadków.”
Heraszczenko zauważył, że pod uwagę nadal brane są wszystkie możliwe wersje, ale na dzień dzisiejszy główna wersja nie dotyczy działalności dziennikarskiej Białorusina pracującego w ukraińskich mediach.
Według deputowanego, ślady prowadzą do Rosji, – to stamtąd mają pochodzić zleceniodawcy zabójstwa.
„Szeremet pracował w Rosji, miał kontakty w środowisku biznesowym i politycznym, stąd logiczne jest, że wiodąca jest taka właśnie wersja”, – powiedział Heraszczenko.
„Przy zabójstwach na zlecenie, zawsze kalkulowane są konsekwencje, zaciera się ślady, dlatego rezultaty nie są tak szybkie jak byśmy chcieli. To, że przestępstwo zostanie rozwiązane i złoczyńcy postawieni przed wymiarem sprawiedliwości, nie ma wątpliwości” – dodał.
Dziennikarz „Ukraińskiej Prawdy”, Białorusin Paweł Szeremet zginął rankiem 20 lipca br. w eksplozji samochodu.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!