Pomimo ogłoszonego rozejmu mieszkańcy Doniecka znowu słyszą kanonadę z dział i głośne eksplozje – podają portale społecznościowe. Separatyści poinformowali przerażoną ludność, że tym razem są to ich ćwiczenia artyleryjskie na przedpolach miasta, połączone z rozminowaniem terenu.
„Walą w puste hałdy, z których unosi się gęsty pył” – pisze Aleksander z Doniecka. „W dzielnicy Leninskiej słyszymy kanonadę, wszystkie okna pozamykaliśmy”, „w dzielnicy Kirowskiej słyszymy znowu wojnę”, „słychać także serie z broni maszynowej i jakby z lekkich moździerzy” – donoszą inni mieszkańcy, którzy boją się, że rozejm został zerwany.
Również ludzie z innych miast pod kontrolą separatystów skarżą się, że mają już dosyć takich nieoczekiwanych „ćwiczeń”. Najwyraźniej jednak, jak ktoś przyzwyczaił się do ciągłego strzelania, to potem bardzo trudno mu z tego zrezygnować, nawet jeśli aktualnie strzelać nie ma do kogo.
Tymczasem w Krasnej Taliwce na granicy z Rosją w Obwodzie Ługańskim wyleciała w powietrze ukraińska wojskowa ciężarówka Kraz, która najechała na minę. Trzech ukraińskich żołnierzy zostało rannych.
Według komunikatu ukraińskiej administracji obwodu pojazd patrolował rejon granicy, a minę podłożyła grupa dywersyjna, która przekradła się z terytorium Rosji. Z kolei w rejonie Stanicy Ługańskiej wybuch miny poranił dwóch ukraińskich żołnierzy.
Kresy24.pl
4 komentarzy
SyøTroll
15 października 2015 o 13:22Jedni ćwiczą a drudzy wysadzają się na własnych, byle gdzie podłożonych minach.
kuba9131
15 października 2015 o 15:29Coś Ruskie ćwiczą od roku na Ukrainie.Wcześniej poćwiczyli sobie w Gruzji.A gdzie następnie? Putinowskie kłamstwa nie znają granic.
Vandal
15 października 2015 o 17:18to znaczy, ze na brak amunicji nie narzekaja.
tarnat
19 października 2015 o 20:23Chcieli rebelii to mają.