Białoruski rząd ma nadzieję, że przerzuci całość opłat za usługi komunalne na społeczeństwo. Zamiary rządzących zdradził wicepremier Anatolij Kalinin przypominając, że państwo dokłada do rachunków za prąd, gaz i wodę ponad dwie trzecie ich realnej wartości.
– Stosunkowo niski koszt energii elektrycznej i wody nie motywują ludzi do oszczędności, słusznie zauważa wicepremier. Białorusini wydają na opłaty komunalne nie całe 10 procent swoich miesięcznych dochodów, gdy tymczasem mieszkańcy Łotwy aż 80 procent miesięcznej pensji – tłumaczy Kalinin, i obiecuje, że aby opłaty za usługi komunalne nie stały się zbytnim obciążeniem dla budżetów rodzinnych, rząd dostosuje je do indywidualnych dochodów Białorusinów.
W pierwszej kolejności, wśród usług, które zostaną w pełni pokryte przez społeczeństwo znajdą się koszty dostaw energii elektrycznej i gazu, wywóz śmieci oraz opłaty za korzystanie z wind.
Kresy24.pl/telegraf.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!