Gurbanguły Berdimuhamedow, prezydent Turkmenistanu, jednego z najbardziej autorytarnych państw świata, nie pokazał się publicznie od 5 lipca. Są tylko zdjęcia i filmy.
Wizytę rosyjskiego premiera w Turkmenistanie zaplanowano na 11-12 sierpnia, ma tam wziąć udział w pierwszym Kaspijskim Szczycie Ekonomicznym oraz spotkać się z prezydentem kraju. Problem polega na tym, że ten ostatni od ponad miesiąca ani razu nie pokazał się publicznie, co wywołuje wciąż lawinę spekulacji.
Nie przyjął nawet minister spraw zagranicznych UE Federiki Mogherini, która gościła w Aszchabadzie na początku ubiegłego miesiąca. Co prawda telewizja publiczna co kilka tygodni wypuszcza nowe materiały wideo, w nich prezydent ma po prostu cieszyć się wakacjami to prowadząc samochód rajdowy wokół „Bram piekieł” (płonący wypełniony gazem krater w Derweze ), nagrywając muzykę w domowym studiu czy grając w kręgle. Niejasne jednak jest kiedy dokładnie nakręcono emitowane materiały.
Wszystko więc powinno wyjaśnić się za niecały tydzień, gdy zaplanowano spotkane z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.
fox, refrl.org Oprac MK
fot. kremlin.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!