Eksperci od dawna nie byli w stanie wyjaśnić, dlaczego rosyjskie „szachedy” nagle zaczęły regularnie latać na Białoruś. Do przyczyny dotarli francuscy dziennikarze „Le Monde”.
Okazuje się, że ukraińska armia nauczyła się zmieniać współrzędne rosyjskich „szachedów” i przekierowywać je na Rosję lub Białoruś. To wyjaśnia przybycie dronów na Białoruś, pisze „Le Monde”.
I tak 26 listopada Rosja przeprowadziła jeden z najbardziej masowych ataków na Ukrainę z udziałem 188 irańskich dronów. Siły Zbrojne Ukrainy stwierdziły, że 76 dronów zostało zniszczonych środkami kinetycznymi (myśliwce, helikoptery, systemy obrony powietrznej), zaś kolejnych 95 „odwrócono od celów poprzez fałszowanie współrzędnych satelitów używanych przez drony”.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy już wcześniej informował, że do zwalczania rosyjskich dronów wykorzystywane są środki walki radioelektronicznej, w tym z wykorzystaniem tzw. spoofingu – zamiany współrzędnych nawigacji satelitarnej GPS.
Skutkiem ubocznym fałszowania jest zakłócenie dokładnego systemu czasu używanego przez telefony komórkowe do automatycznego aktualizowania czasu. Ukraińców ostrzeżono, że podczas rosyjskich ataków powietrznych może nastąpić zakłócenie pracy systemów nawigacji satelitarnej.
Alaksandr Łukaszenka nie wierzy w możliwości techniczne, a loty dronów na Białoruś tłumaczył brakiem doświadczenia użytkowników. Według niego na Białoruś latają zarówno ukraińskie, jak i rosyjskie drony.
ba za reformby.org/nashaniva.com/lemonde.fr
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!