Niemożliwy jest poważny dialog ekumeniczny z ludźmi, którzy działają w świecie jako agenci rosyjskiej władzy państwowej – twierdzi na łamach portalu First Things znany amerykański intelektualista katolicki, George Weigel.
Udawanie „wspólnych interesów” między Watykanem a Kremlem zniekształca rzeczywistość, zagraża ekumenizmowi i należy go unikać. Błędem są próby powrotu Watykanu do Ostpolitik z czasów kard. Agostino Casaroliego. Weigel przestrzega, że nierealne jest myślenie życzeniowe, jakoby pokojowe relacje z rosyjskim prawosławiem mogły zapewnić lepszą przyszłość w relacjach ekumenicznych. Ta lepsza przyszłość nigdy nie przychodzi – zaznacza amerykański intelektualista, podkreślając, że reżim Władimira Putina jest agresywny i jest siłą destabilizującą w polityce światowej. Posuwa się on tak daleko, jak długo nie napotka na opór. Słusznie wyczuwa słabość Zachodu i wykorzystuje ją w celu odwrócenia tego, co Putin nazwał „katastrofą geopolityczną” czyli upadku Związku Sowieckiego. Putin nie troszczy się, jego zdaniem, o prześladowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Dąży jedynie do destabilizacji.
Kresy24.pl/KAI
2 komentarzy
Moccus
7 sierpnia 2015 o 19:05Wejgel ma 100% racji. Tylko naiwniak może twierdzić ,
że szczery dialog jest możliwy z małpą uzbrojoną w kałacha.
olek
12 sierpnia 2015 o 09:10tak samo należy unikać dialogu z agentami Watykanu