Rosja gotowa jest do normalnej współpracy, ale nie zgodzi się nigdy na rozmową z pozycji siły – oświadczył minister obrony Siergiej Szojgu.
Asumpt do takiego stwierdzenia dała mu wypowiedź jego „koleżanki” niemieckiej minister obrony Ursuli von der Leyen, która wyraziła się właśnie w ten sposób, że z Rosją należy rozmawiać z pozycji siły.
Szojgu zaproponował, by sięgnąć do historii. „Po tym co Niemcy uczyniły naszemu krajowi jeszcze przez dwieście lat nie należałoby się tak wypowiadać. – i dodał – że nie będzie mówił ostrzej i dosadniej. Jeśli idzie o rozmowę z pozycji siły, to ponownie trzeba cofnąć się do historii. Jeśli sama pani nie czytała, to proszę zapytać dziadków, jak to jest rozmawiać z Rosją z pozycji siły. Oni na pewno powiedzą.”
Adam Bukowski
1 komentarz
observer48
14 sierpnia 2018 o 21:31Szojgu zapomniał, że jego bolszewicko-faszystowska ojczyzna była najlepszym sojusznikiem Niemiec, w tym Hitlera, od kwietnia 1922 r. do czerwca 1941 r.