Dezerter z Sił Zbrojnych Ukrainy stał na czele rodzinnego gangu, który handlował narkotykami i bronią na terenie Zakarpacia.
Pomagali mu m.in. ojciec siedzący w więzieniu oraz matka. Gang rozbiło Państwowe Biuro Śledcze (DBR), zatrzymując herszta grupy i jego zastępcę podczas zakupu narkotyków.
Z ustaleń Państwowego Biura Śledczego wynika, że na czele gangu stał mężczyzna z miasta Chust, który po mobilizacji uciekł z miejsca służby i ukrywał się na terenie Zakarpacia.
„Dezerter kontynuował interesy swojego ojca, znanego handlarza narkotyków w regionie. Rok temu ojciec został zatrzymany za handel narkotykami i umieszczony w areszcie śledczym, ale nadal pomagał synowi w prowadzeniu rodzinnego biznesu”
– poinformowało DBR.
Jak wynika z informacji podawanych przez ukraińskich śledczych, dezerter korzystał nie tylko z pomocy uwięzionego ojca, ale wciągnął w przestępczy proceder swoją matką oraz krewniaków i bliskich znajomych.
Grupa zarabiała przede wszystkim na handlu narkotykami. Śledczy oszacowali miesięczne zyski szajki na kilka milionów hrywien (1 hrywna – 0,12 zł). Dodatkowo grupa handlowała bronią.
Gang rozbito przed kilkoma dniami. Herszt i jego prawa ręka zostali zatrzymani na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej.
Podczas przeszukań zabezpieczono broń palną, paszporty, pamięci przenośne, urządzenia do pakowania narkotyków i pewną ilość metamfetaminy.
Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia.
RTR na podst. DBR, TVP Info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!