Jak donoszą białoruskie niezależne media powołując się na szwedzką gazetę Aftonbladet rankiem 4 lipca pilotowany przez obywateli Szwecji samolot miał wtargnąć w przestrzeń powietrzną Republiki Białoruś.
Awionetka wyleciała z terytorium sąsiedniej Litwy i bez pozwolenia znalazła się na terytorium Białorusi, by rozrzucić nad pałacem prezydenckim w Mińsku 1000 pluszowych misiów. Akcja – jak informuje bielsat.eu, miała na celu uświadomić ludziom, jakie ryzyko codziennie podejmują dziennikarze na Białorusi. Do pluszaków miały być przyczepione plakaty z hasłami w obronie wolności słowa i procesów demokratycznych na Białorusi. Organizatorzy tej bezprecedensowej akcji na razie nie są znani.
Media informują że samolot leciał na małej wysokości by nie zostać wykrytym przez radary. Lot trwał około 1,5 godziny i zakończył się bez incydentów.
Jednak ministerstwo obrony narodowej RB zaprzecza tym doniesieniom. Wydało oświadczenie, w którym stanowczo stwierdza, że białoruskie radary nie zarejestrowały naruszenia przestrzeni powietrznej RB, a trasy przelotu wszystkich statków powietrznych zostały dokładnie zarejestrowane.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!