Ołena Szuljak, deputowana i przewodnicząca partii „Sługa Ludu” wyjaśniła, dlaczego prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował negocjacje Władimirowi Putinowi.
Politycy tej partii dostrzegają, że Zachód nie jest skłonny do radykalnych kroków, które mogłyby zmusić Rosję do zaprzestania agresji na Ukrainę. Chodzi np. o zamknięcie przestrzeni lotniczej nad Europą dla rosyjskich linii lotniczych, odłączenie Rosji od SWIFT, nałożenie embarga na dostawy ropy z Rosji i wstrzymanie rosyjski eksportu.
„Zachód tego nie czyni. Tak, wprowadzili nowe sankcje wobec Rosji. Ale to nie wystarczy. Bronimy naszego kraju sami” – powiedziała.
Partia w komunikacie odnotowała, że Siły Zbrojne Ukrainy działają bardzo dobrze. „Plan Rosji na pierwsze dni inwazji wyraźnie się nie powiódł. Dlatego {Rosjanie – red.] są tak okrutni dla infrastruktury cywilnej i ludności cywilnej” – czytamy w dokumencie.
„Nie wybaczymy tego Rosji. Ale dla wszystkich jest oczywiste, że konieczne jest natychmiastowe zakończenie wojny. Dlatego prezydent proponuje między innymi negocjacje” – powiedziała przewodnicząca partii.
Przypomnijmy, dzisiaj prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina do negocjacji.
Rosyjskie media potwierdziły rzekomą gotowość Putina do negocjacji z Ukrainą.
Jego rzecznik prasowy, Dmitrij Pieskow, poinformował, że Putin jest gotów wysłać rosyjską delegację do Mińska na negocjacje z Ukrainą.
Opr. TB, https://t.me/SlugaNarodu_Official
fot. www.youtube.com
1 komentarz
Krzysztof
26 lutego 2022 o 08:38Mińsk jest agresorem