Rosyjskie władze okupacyjne na Krymie obiecały mieszkańcom, że wkrótce będą żyć jak ludzie w Izraelu i Omanie. Nie chodzi jednak o to, że będą tak samo bogaci, tylko że z powodu wyczerpywania się zapasów wody będą zmuszeni gromadzić deszczówkę.
Z apelem o „łapanie deszczu” wystąpił sam rosyjski szef krymskiego rządu Siergiej Aksionow. Nazwał to „wdrażaniem technologii stosowanych w innych krajach”, w tym właśnie w Omanie i Izraelu. Wkrótce mają zostać uruchomione specjalne szkolenia w zakresie zbierania wody z opadów.
Narada krymskiego rządu poświęcona gromadzeniu wody przez ludność odbyła się pod przewodnictwem samego premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. W jej trakcie władze Krymu zapewniły, że na czas sezonu turystycznego zapewnią wodę głównym kurortom. Do Sudaku, Teodozji i Kerczu ma ona być pompowana z innych regionów półwyspu prowizorycznymi wojskowymi wodociągami.
A co potem? Nie wiadomo. W Sewastopolu już w końcu ubiegłego roku zaczęto reglamentować wydawanie wody mieszkańcom. Opłaty za wodę wzrosły 4-krotnie. Zapasy w krymskich zbiornikach są minimalne. Wcześniej 85 proc. dostaw wody na Krym pochodziło z ukraińskiego Zbiornika Kachowskiego na Dnieprze. Obecnie rosyjskie władze nie mogą już na to liczyć.
Sytuację pogarsza chaos organizacyjny – w tym roku z powodu nieumiejętnego zarządzania przez Rosjan systemami melioracyjnymi na Krymie nawadniany obszar zmniejszył się na półwyspie aż 10-krotnie. W wyniku tego na 13,5 tys. hektarów po raz pierwszy od lat nie zasiano tu m.in. tradycyjnej uprawy – ryżu.
Kresy24.pl
5 komentarzy
micg
2 czerwca 2015 o 16:11ruskie to czego sie nie dotkna to wszystko zmienia sie w dziadostwo
miki
3 czerwca 2015 o 13:35No trzeba przyznać tobie rację-tak jest w istocie:)
góral
2 czerwca 2015 o 18:07jo se tak myslem ze tam teraz bydą popierać na okowitke a nie na wodzickę hej
ASIOR
2 czerwca 2015 o 19:57ruskie mendy ole!!
smród onucy
3 czerwca 2015 o 10:46nawet Krym spieprzyli, wot duraki 🙂