Na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium premier Danii Mette Frederiksen upomniała swoich europejskich kolegów, że posiadając broń, nie spieszą się z jej przekazaniem na Ukrainę.
W sobotę miną dwa lata, odkąd Rosja dokonała inwazji na Ukrainę. Ta w piątek oddała strategicznie ważne miasto, gdyż nie była w stanie go utrzymać ze względu na ryzyko okrążenia.
Jak donosi gazeta Jyllands-Posten, premier Mette Frederiksen podkreśliła, że ta sytuacja pokazuje, że Zachód powinien przekazać Ukrainie większe ilości broni;
„Ze swojej strony Dania przekazała całą swoją artylerię. Przyjaciele, przykro mi to mówić, ale Europa wciąż posiada w swoich magazynach amunicję. To nie jest tylko kwestia produkcji, bo mamy broń, mamy amunicję i mamy obronę przeciwlotniczą, której w tej chwili nawet nie potrzebujemy. Powinniśmy to dostarczyć Ukrainie ” – powiedziała premier.
Wezwała do zapewnienia dostaw Ukrainie broni jeszcze przed drugą rocznicą rozpoczęcia działań wojennych. Przede wszystkim chodzi o amunicję, artylerię, rakiety dalekiego zasięgu, drony, myśliwce F-16.
Podczas przemówienia na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Siły Zbrojne wycofały się z Awdijiwki ze względu na brak wystarczającej pomocy z Zachodu i sztuczny niedobór amunicji.
Premier Danii zaapelowała, by w krótkiej perspektywie Unia Europejska zapewniła Ukrainie to, czego ten kraj potrzebuje, „a w dłuższej perspektywie Ukrainę należy powitać z radością w UE i sojuszu obronnym NATO”.
ba za nashaniva.com
2 komentarzy
Martin
19 lutego 2024 o 16:06Według wielu amerykańskich mainstrymowych mediów i nie tylko, Ukraina ma sporą ilość pieniędzy na zakup amunicji, ale Ukraina jak Ukraina woli narzekać i próbować dostać amunicje za darmo. Możliwe, że jest to powiązane z tym ze Ukraińcy już nie zobaczą gotówki przed długi czas, wiec próbują zaoszczędzić, i poświęcając swoich ludzi. Co prawda Senate przyznał 60 miliardów, ale teraz wszyscy czekają na decyzje United States House of Representatives, a to zajmie trochę czasu. Kontrolowane przecieki głoszą ze lower chamber nie chce się zgodzić na darowiznę żadnej gotówki (tylko pożyczka), darowizną my być tylko i wyłącznie sprzęt i amunicja. Jankesi wyraźnie stracili zaufanie do Żeleńskiego, jest znacznie więcej krytykowany niż chwalony. Oni wola współpracować z generałem Zaluzhnym, tylko obawiają się jego współpracy z Poroszenko, mimo że zdają sobie sprawę, że na Ukrainie tylko on może mu pomóc dojść do władzy, ma media które, odegrają wielka role w wyborach.
Chaim Rumkowski
23 lutego 2024 o 00:12Tak czy inaczej, wskutek „operacji specjalnej” pojawi się na Zachodzie wiele młodych białych kobiet Ukrainy, które chętnie zostaną partnerkami młodych mężczyzn przybywających do Europy z Afryki, Bliskiego Wschodu itd.
I dlatego jednak jest to operacja specjalna, bardzo specjalna, extra super specjalna.