Damaszek to jedno z najstarszych, żyjących miast Bliskiego Wschodu i świata. Najsłynniejsza budowla stolicy Syrii jest monumentalny należący do największych, najstarszych i najbardziej szacownych świątyń muzułmańskich – Meczet Umajjadow. Był on niegdyś wspaniałą bazylika starochrześcijańską poświęconą św. Janowi Chrzcicielowi – pisze Barbara Anna Hajjar w kolejnej części swych reportaży i esejów syryjskich.
Miejsce, na którym się wznosi od niepamiętnych czasów uważane było za święte. Uczeni przypuszczają, że w okresie aramejskim było tu sanktuarium i świątynia boga Hadada (Rimmona). W czasach, kiedy Syrią była jedną z najpotężniejszych prowincji rzymskich, wzniesiono na gruzach świątyni syryjskiego boga Hadada świątynie Jupitera Damasceńskiego. Po której, do naszych dni, przetrwały wspaniałe kolumny o kapitelach zdobionych królewskim akantem.
Cała monumentalna budowla budzi podziw, zdumienie turysty i pielgrzyma, gdy tylko wynurzy się z przepastnego, orientalnego, zadaszonego suku (arab.) – bazaru…słynnego Suku Al-Hamidije). Kolorowy, rozgwarzony suk-bazar zajął dziś miejsce byłej alei – kolumnady wiodącej do ówczesnej świątyni Jupitera Damasceńskiego. Obecnie prowadzi do Meczetu Umajjadow. Gdy edykt mediolański w roku 313 zapewnił imperium wolność religijną, szczególnie chrześcijanom, pogańską świątynię zamieniono na kościół . Na jej fundamentach bazylikę poświęcona św. Janowi Chrzcicielowi wybudował w IV wieku (379 r.) cesarz rzymski Teodozjusz I Wielki.
Główną relikwią świątyni była i jest – zachowana w dzisiejszym meczecie – czaszka, w potocznym języku, głową św.Jana Chrzciciela. Jak tam trafiła z tacy drapieżnej i pięknej Salome nie wiadomo. O wielkiej popularności Świętego świadczy to, że aż kilka miast szczyciło się posiadaniem Jego relikwii. Nie wszystkie były autentyczne, jak podają dokumenty chrześcijańskie, ale dowodziły ogromnego kultu św.Jana Chrzciciela. Jest on zresztą bardzo żywy także w świecie islamu. Religia islamu zalicza Świętego w poczet swych wielkich proroków – Nabi Jahya.
W roku 634 do Damaszku wkroczyły zwycięskie wojska muzułmańskie. Przez wiele lat świątynia służyła wyznawcom obu religii (!) W części wschodniej modlili się chrześcijanie, a w zachodniej muzułmanie. Okres panowania dynastii Umajjadow był złotym okresem dla Syrii, a szczególnie łaskawy dla Damaszku. Ambicją kalifa Al-Wolid Ibn Abdelmalik było mieć meczet na miarę swego państwa. Przejął siłą od chrześcijan świątynie, dając im w zamian kilka kościołów. Budowa meczetu trwała aż 9 lat, ukończona w roku 714, nie żałowano środków.
Wielu budowniczych, architektów, artystów, rzemieślników sprowadzono z Persji, Indii, a nawet z Bizancjum. Powstał gmach, który po nasze dni robi wielkie wrażenie na odwiedzających. Nastrój skupienia, zadumy natychmiast ogarnia nawet najbardziej hałaśliwe, rozgwarzone grupy turystów i pielgrzymów już po wkroczeniu na ogromny dziedziniec wewnętrzny meczetu… I tylko łopot skrzydeł, co jakiś czas podrywającego się do lotu stada gołębi, przebywających na dziedzińcu, zakłóca te atmosferę…
Po stronie południowej, w kierunku Mekki, znajduje się sala modlitw zwieńczona w środkowej części piękną Kopułą Orła. Po obu stronach stronach sali wznoszą się dwa minarety. Zbudowane na starych wieżach kościelnych. Jeden z nich, czworoboczny, nosi nazwę Minaret Isa – Minaret Jezusa. Muzulamanie wierzą, że w chwili Sądu Ostatecznego tu właśnie zstąpi sam Jezus, aby zniszczyć Antychrysta. W muzułmańskiej tradycji zachowała się ta chrześcijańską nauka o powtórnym przyjściu Chrystusa jako Króla i Zwycięzcy zła.
Na ogromnym dziedzińcu wznoszą się dwie kopuły wzniesione na dekoracyjnych kolumnach z okresu bizantyjskiego. Zewnętrzne ściany meczetu pokrywa urzekająca mozaika, dziś pięknie spatynowaaą. Wspaniała roślinność, kwiaty, owoce, drzewa, ogrody, fantazyjne budowle, geometryczne i roślinne kompozycje, zapełniają zewnętrzna południowa stronę meczetu oraz ściany jednej z budowli dziedzińca (tzw. Bejt Mail, czyli skarbiec). Urocze pejzaże mozaiki tworzą subtelna kompozycje o bajkowej wprost urodzie, w przeważającej tonacji zieleni i złota. Nie ma tu jednak istot żywych, bowiem Koran uważa ich ukazywanie za naruszenie władzy Boga w tworzeniu życia.
CDN
Barbara Anna Hajjar
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!